Rzecznik japońskiego rządu Koichi Hagiuda poinformował, że podczas rozmowy premier Abe wyraził uznanie dla prezydenta Trumpa za jego zaangażowanie w kwestii Korei Północnej. Obaj przywódcy - jak dodał Hagiuda - nie rozmawiali na temat użycia siły militarnej wobec północnokoreańskiego reżimu i tego, co stanowiłoby o przekroczeniu przez Pjongjang "czerwonej linii".

W piątek Korea Północna przeprowadziła kolejną próbę międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM). Oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA poinformowała, że test zakończył się sukcesem. Unowocześniona wersja rakiety Hwasong-14 przeleciała 998 km, osiągając maksymalną wysokość blisko 3725 km. Jej lot trwał 47 minut.

Całe terytorium Stanów Zjednoczonych jest w naszym zasięgu - powiedział w sobotę przywódca KRLD Kim Dzong Un.

Kolejna już próba pocisku ICBM ponownie spotkała się z krytyką społeczności międzynarodowej. Prezydent Trump określił ją jako "lekkomyślną" i "niebezpieczną"; zapewnił jednocześnie, że USA podejmą wszelkie niezbędne działania, by zapewnić bezpieczeństwo Ameryce i jej sojusznikom. Premier Japonii wezwał natomiast do zacieśniania współpracy wspólnoty międzynarodowej, by przez to wywrzeć większą presję na Pjongjang. (PAP)

Reklama

mmi/