"Celem jest federalne ministerstwo finansów" - miał według "Handelsblatta" powiedzieć Schulz w środę podczas spotkania z posłami SPD z Zagłębia Ruhry.

Uważany za kluczowy w rządzie resort finansów od objęcia przez Angelę Merkel w 2005 roku stanowiska kanclerza pozostawał w gestii CDU. Zrównoważony budżet uważany jest za jedno z głównych osiągnięć jej rządu.

Ostatnio kierował tym ministerstwem Wolfgang Schaeuble, a po powołaniu go na stanowisko szefa Bundestagu jego obowiązki pełni komisarycznie zaufany Merkel, Peter Altmaier.

Pierwsze spotkanie liderów CDU, CSU i SPD odbyło się w zeszłą środę. Obie partie wyraziły zgodę na podjęcie rozmów o koalicji rządowej. Do następnego spotkania w gronie szefów trzech partii ma dojść w najbliższą środę. Na początek stycznia zaplanowano pierwsze rozmowy sondażowe.

Reklama

Według "Handelsblatt" Schulz krytykuje brak zdecydowanego poparcia dla rozmów z chadekami ze strony swojej partii. Szef SPD powiedział, że jest celem "strzałów zza węgła".

W SPD są silne opory przeciwko koalicji z Merkel. Część socjaldemokratów uważa, że ich partia straciła w minionych czterech latach na współpracy rządowej z chadekami, a kontynuowanie koalicji może być "gwoździem do trumny" dla SPD. Partia Schulza rozważa możliwość tolerowania rządu mniejszościowego Merkel, na co jednak nie zgadzają się CDU i CSU.

W wyborach do Bundestagu z 24 września CDU i CSU uzyskały wynik znacznie poniżej oczekiwań - 32,9 proc. Próba stworzenia koalicji z FDP i Zielonymi, nazywanej "jamajską" od barw symbolizujących te partie, nie powiodła się.

W tej sytuacji chadecy zaproponowali rozmowy o koalicji SPD. Po wyborach socjaldemokraci zapowiedzieli przejście do opozycji, jednak pod wpływem prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera zmienili zdanie i wyrazili wstępną gotowość do spotkania z CDU i CSU.

Od ukonstytuowania się nowego Bundestagu 24 października rząd Merkel sprawuje swoje obowiązki komisarycznie, co ogranicza jego możliwości podejmowania decyzji, szczególnie w sprawach międzynarodowych.(PAP)

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)