Prezydent USA Donald Trump stwierdził we wtorek, że brytyjskie władze uważają, iż to Rosjanie stoją za atakiem z użyciem broni chemicznej na byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala - poinformowała agencja Reuters.

Amerykański prezydent zapowiedział, że potępi "Rosję czy ktokolwiek by to był", jeśli zgodzi się z brytyjskimi ustaleniami dotyczącymi tego, kto stał za atakiem w Wielkiej Brytanii.

Brytyjska premier Theresa May powiedziała w poniedziałek w Izbie Gmin, że rząd w Londynie uznał za "wysoce prawdopodobne", iż za próbą zabójstwa Skripala stała Rosja, i zażądał od Kremla złożenia pilnych wyjaśnień.

>>> Czytaj też: Donald Trump odwołał Rexa Tillersona. Nowym sekretarzem stanu będzie szef CIA