"Głównym czynnikiem, który od początku tygodnia pomaga złotemu jest wzrost apetytu na ryzyko i słabszy dolar (...). Do końca tygodnia nie ma jednak dużej szansy na dalszy duży wzrost EUR/USD" - powiedział Wojciech Stępień, analityk z Raiffeisen Polbanku.

"Tak długo, jak EUR/USD nie wzrośnie powyżej 1,1850, EUR/PLN nie zejdzie dużo poniżej obecnych poziomów. Ponowny test 4,25 jest możliwy, ale zejście poniżej tego poziomu raczej nie powinno nastąpić do końca tygodnia" - dodał.

Zdaniem analityka, do końca tygodnia poziomem oporu, który powstrzyma ewentualne odbicia EUR/PLN jest 4,2750.

Według analityka, w czwartek sentymentowi do walut w naszym regionie pomaga także decyzja tureckiego banku centralnego, który podniósł stopy procentowe mocniej od oczekiwań.

Reklama

Bank Centralny Turcji (CTB) podwyższył benchmarkową, jednotygodniową stopę repo o 125 pb. do 17,75 proc. - poinformował bank w komunikacie.

"Jest to już druga taka podwyżka stóp procentowych w ostatnim czasie w odpowiedzi na silną przecenę liry, którą mieliśmy w maju. Turecka lira mocno odrabia wcześniejsze straty i to pomaga sentymentowi do całego regionu" - powiedział Stępień.

RYNEK DŁUGU

Według Arkadiusza Urbańskiego, analityka z Banku Pekao, w najbliższych dniach krajowe SPW pozostaną pod presją na wzrost rentowności na środku i długim końcu krzywej.

"Od dwóch dni na krajowym rynku długu mamy wzrosty rentowności, ale one są wyraźnie ograniczone w stosunku do tego, co dzieje się na niemieckich papierach. Taka sytuacja potrwa kilka dni, aż do posiedzeń głównych banków centralnych w przyszłym tygodniu (Fed w środę i EBC w czwartek - PAP)" - powiedział Urbański.

"Od dwóch dni rynki spekulują, że na najbliższym posiedzeniu EBC dojdzie do określenia konkretnej daty wycofania się banku ze skupu aktywów. Wcześniej byliśmy przygotowywani przez Mario Draghiego, że raczej EBC będzie rozważał wydłużenie tego programu. Oczekiwania się trochę przesunęły, jest bardzo mocny wzrost rentowności bundów i innych europejskich benchmarków. W ślad za nimi podążają też nasze papiery, natomiast skala zmian na polskiej krzywej jest wyraźnie niższa i tutaj najprawdopodobniej przyczyną tego jest bardzo łagodne podejście RPP" - dodał.

czwartek czwartek środa
16.40 9.40 16.40
EUR/PLN 4,2709 4,262 4,2687
USD/PLN 3,6155 3,605 3,625
CHF/PLN 3,6838 3,669 3,6781
EUR/USD 1,1813 1,1823 1,1776
PS0420 1,57 1,57 1,55
PS0123 2,46 2,47 2,42
WS0428 3,28 3,28 3,23

Anna Unton (PAP Biznes)