W efekcie złoty powinien odrabiać wcześniejsze straty i zmierzać w kierunku poziomu 3,92 za euro.

"Zgoda MFW i ministrów finansów UE na udzielenie Irlandii pomocy finansowej, choć sama jej skala nie jest jeszcze znana, powinna w poniedziałek przyczynić się do poprawy nastrojów na światowych rynkach finansowych. Tym samym również spowoduje umocnienie złotego" - powiedział analityk banku BPH, Paweł Kolski. Ekonomista dodaje, że przy bardzo znikomej ilości danych makroekonomicznych na świecie i tylko dwóch, mniej znaczących publikacjach w Polsce, właśnie czynnik "irlandzki" będzie decydujący dla rozwoju sytuacji na rynku oraz nastrojów inwestorów.

"Spodziewamy się, że przy rosnących giełdach, kurs euro może podążać dziś w kierunku 3.92. Publikacja krajowych danych koniunkturze w przemyśle usługach i handlu oraz inflacji bazowej, o ile ta druga nie będzie odbiegała znacząco od konsensusu, nie powinna mieć większego wpływu na notowania złotego" - podsumował Paweł Kolski.