W sobotę 9 lipca 2011 r. Sudan Południowy ogłosił niepodległość. Rząd i 8 mln mieszkańców najmłodszego państwa świata od początku muszą stawić czoła problemom. Kraj jest biedny, zacofany i rozdarty przez wewnętrzne konflikty, zaś na złożach ropy naftowej - jego jedynym bogactwie - chcą zarobić wszyscy dookoła.

Republika Sudanu Południowego jest jednym z najbiedniejszych państw świata. Mieszkańcom brak podstawowej infrastruktury. Większość wiosek nie jest zelektryfikowana i nie ma dostępu do bieżącej wody. Na terenie całego kraju (o powierzchni dwa razy większej od Polski) znajduje się tylko 100 km asfaltowych dróg. Jedyna linia kolejowa o długości 250 km nie dociera do stolicy - łączy leżące na północnym zachodzie miasto Wau z Sudanem.

>>> Czytaj też: Południowy Sudan uzyskał niepodległość jako 193. państwo świata

W państwie znajdują się cztery międzynarodowe lotniska: Dżuba, Malaka, Wau i Rumbem, z których większość obsługuje loty do Chartumu. Sudan Południowy ma bezpośrednie połączenia lotnicze z Sudanem, Etiopią, Kenią, Uganda i Egiptem.

Zacofanie...

Reklama

Wioski w Sudanie Południowym sprawiają wrażenie, jakby czas zatrzymał się w miejscu. Okrągłe, gliniane, kryte strzechą chaty porozrzucane są w mniejszym lub większym bezładzie wokół placu targowego. Co prawda, Dżuba i inne miasta przeżywają gwałtowny rozwój. Według szacunkowych danych liczba mieszkańców stolicy wzrosła ze 150 tys. w 2004 r. do ok. miliona obecnie. Jednak i tu problemy z brakiem infrastruktury są dotkliwe, nawet siedziby niektórych ministerstw znajdują się w przyczepach kempingowych.

Według Iana Bannona z Banku Światowego Republika Sudanu Południowego potrzebuje ok. 20 lat by stworzyć sprawnie funkcjonujący rząd – podała agencja Bloomberga.

>>> Czytaj też: Sudan Południowy w godle będzie mieć orła bielika

W 2010 r. miały miejsce cztery duże plemienne rebelie, krwawo tłumione przez wojska rządowe. Walkom towarzyszyły również masowe mordy, gwałty i grabieże na ludności cywilnej. Dużym problemem pozostają waśnie międzyplemienne. Ogółem od początku roku zginęło w Sudanie Południowym co najmniej 1800 osób.

Ropa naftowa...

Jak pisze „Wall Street Journal”, gospodarka Sudanu Płd. zależna jest od produkcji ropy naftowej – z niej pochodzi aż 98 proc. PKB tego kraju. Rządzący deklarują, że głównym zadaniem jest zmniejszenie tej zależności poprzez inwestycje m.in. w rolnictwo, ponieważ na tle całego regionu kraj posiada bardzo urodzajne ziemie.

„Południe ma wiele wody i opadów deszczu, przez co ziemie są bardzo płodne, dlatego jeśli znajdzie się dobry rząd i użyje pieniędzy z ropy do rozwoju gospodarki, istnieje duża szansa na powodzenie” – powiedział „Wall Street Journal” Hassan Satti, ekonomista z Chartumu. „Ale jeśli zaczną źle, będą kłopoty” – dodał.

Sudan Płd. produkuje prawie 500 tys. baryłek ropy dziennie. Problemem jednak jest to, że zyskami z ropy musi dzielić się po połowie ze swoim północnym sąsiadem (czyli Sudanem), bo ten jest właścicielem rafinerii, naftoportu oraz rurociągów, przez który płynie czarne złoto.

Rząd w Chartumie oskarżany jest o wspieranie międzynarodowego terroryzmu. Dlatego firmy amerykańskie nie mogą brać udziału w eksploatacji surowca transportowanego przez terytorium Sudanu. Wydobyciem ropy na terenie Sudanu Płd. zajmują się głównie firmy chińskie, indyjskie i malezyjskie.

Według niektórych źródeł Chiny zaoferowały wsparcie kredytowe rządu RPS i pomoc w budowie rurociągu łączącego złoża ropy z kenijskim wybrzeżem Oceanu Indyjskiego. Taki scenariusz jest jednak postrzegany jako mniej prawdopodobny niż dalsza zależność od infrastruktury Sudanu.

>>> Czytaj też: Chiny penetrują Afrykę w poszukiwaniu ropy

Jednak Kenia i Uganda już teraz umacniają więzi gospodarcze z Sudanem Południowym, licząc na przyszły transport ropy do kenijskich portów – podał w sobotę serwis NBC.

... i bieda

„Według oenzetowskiego wskaźnika HDI – mierzącego ogólną jakość ludzkiego życia – Sudan zajmuje obecnie 154 miejsce na 169 państw. Sudan Południowy rozpocznie istnienie jeszcze bliżej końca rankingu” - powiedział Zach Vertin, analityk brukselskiej International Crisis Group.

Sudan Płd. już dwa dni po powstaniu jest jednym z głównych odbiorców pomocy międzynarodowej: do tej pory Stany Zjednoczone „wpompowały” w państwo 300 mln dolarów. Niedawno Unia Europejska zaakceptowała udzielenie podobnego grantu.

>>> Zobacz też: Prezydent Sudanu Południowego -Salva Kiir (sylwetka)

ikona lupy />
Tradycyjna wioska w Sudanie Południowym. / ShutterStock
ikona lupy />
Slumsy otaczające Dżubę, stolicę Sudanu Południowego. / ShutterStock
ikona lupy />
Samolot ONZ na płycie lotniska w stolicy Dżubie. Fot. Frontpage/Shutterstock.com / ShutterStock
ikona lupy />
Panorama Dżuby, stolicy Sudanu Południowego przez którą przepływa rzeka Nil. / ShutterStock
ikona lupy />
Sudan Południowy i Sudan Północny - mapa rurociągów i złóż ropy / Forsal.pl