Dyrektor Lufthansa Cargo Poland Wojciech Ryglewicz zaznaczył, że jest to istotny element strategii rozwoju firmy. Obecnie przewoźnik oferuje dwa razy w tygodniu bezpośrednie połączenie importowe oraz eksportowe na trasie Frankfurt - Łódź, a w najbliższych tygodniach planuje dalszy rozwój.

"Mamy drugie centrum przeładunkowe należące do grupy Lufthansy w Wiedniu i będziemy uzupełniali naszą ofertę o to połączenie. Planujemy stworzyć codziennie w ciągu tygodnia jedno połączenie importowe oraz eksportowe, które pozwoli nam obsługiwać klientów znajdujących się w regionie łódzkim" - zapewnił w piątek na konferencji prasowej w Łodzi Ryglewicz.

Jak wyjaśnili przedstawiciele lotniska, odprawione towary w Terminalu Cargo na łódzkim lotnisku, będą przewożone w kontenerach TIR-ami na lotnisko we Frankfurcie. Tam zostaną załadowane do samolotów i będą przewożone drogą lotniczą do kraju docelowego.

Na lotnisku im. Reymonta w Łodzi od dwóch lat funkcjonuje spółka Air Cargo Service, która zajmuje się obsługą ładunków towarowych. Wiceprezes ACS Andrzej Zarzycki podkreślił, że operator liczy na firmy zgrupowane w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, które produkują towary na tyle przetworzone i wrażliwe, że ich cena kwalifikuje je do transportu lotniczego. Pierwsza testowa przesyłka partii światłowodów została dostarczona z Łodzi, poprzez Frankfurt do Kataru.

Reklama

Łódzki terminal posiada status miejsca, w którym realizowane są procedury uproszczone, status składu celnego oraz magazynu czasowego składowania. Daje to możliwość odroczenia zapłaty cła do 45 dni za dokonany import towarów przez klientów Cargo korzystających z łódzkiego lotniska. Należny podatek VAT od importu towaru można rozliczyć bezgotówkowo poprzez deklarację VAT-7. "Pozwala to na zachowanie większej płynności finansowej klientów" - dodał Zarzycki.

Prezes łódzkiego Portu Lotniczego Przemysław Nowak liczy, że przez Terminal Cargo możliwe będzie odprawienie rocznie 2-3 tys. ton towarów. Terminal ma obecnie pow. 750 m kw. powierzchni. "Ale, żeby zwiększyć funkcjonalność musimy mieć świadomość, że ta powierzchnia musi być rozbudowana w nieodległej przyszłości. Wypadałoby mieć przynajmniej 2-3 tys. m. kw. powierzchni" - powiedział PAP Nowak.

Przyznał, że lotnisko prowadzi rozmowy z innym przewoźnikami, firmami kurierskimi oraz innymi firmami, które mogą być zainteresowane przewozami Cargo.

"Nie mówimy tylko o przewoźnikach, bardziej nas interesują firmy, które będą ich wykorzystywały. Bo jeśli będą firmy, których potencjał wykaże, że ilość tego Cargo przewożonego przez Łódź jest duża, tym łatwiej będzie nam namówić przewoźników, żeby zaistnieli u nas" - zaznaczył prezes lotniska.

Terminal Cargo na łódzkim lotnisku został uruchomiony w 2009 roku; kosztował ponad 1,2 mln zł. Oprócz zwykłych ładunków mogą być w nim obsługiwane także przesyłki specjalne, np. materiały niebezpieczne, leki ratujące życie, krew, organy do transplantacji oraz próbki diagnostyczne.