Polska znajdować się będzie w pierwszej trójce krajów, w których starzenie demograficzne będzie najbardziej widoczne i w znaczący sposób – przy braku zwiększenia podaży pracy – osłabi tempo wzrostu gospodarczego - twierdzi Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR).

Polska – kraj starych ludzi

Zmiany demograficzne, które zachodzą od połowy XIX w., mocno wpływają na tempu wzrostu gospodarczego. Podwyższenie ustawowego wieku emerytalnego jest – w świetle postępującego starzenia demograficznego społeczeństw – nieuchronne i uzasadnione - uważa FOR.

Szacunki Komisji Europejskiej z 2010 r. pokazują, że w roku 2060 Europa będzie zamieszkana przez nieznacznie więcej ludzi niż obecnie (wzrost o 16 mln do 517 mln mieszkańców).

„Jeśli przyjrzymy się poszczególnym krajom, sytuacja w niektórych z nich wygląda jednak dramatycznie. W około połowie z obecnych krajów członkowskich zaobserwowany zostanie (w 2060 r. w porównaniu do 2010 r.) regres demograficzny, czyli zjawisko kurczenia się liczebności populacji” – pisze Mateusz Guzikowski w raporcie FOR „Dlaczego musimy podwyższać ustawowy wiek emerytalny?” .

Reklama

Największe ubytki w liczbie ludności odnotowane zostaną w Bułgarii i na Łotwie (ok. 27 proc.), na Litwie, w Niemczech i Rumunii (ok. 20 proc.). Szacuje się, że największy przyrost populacji zanotują: Irlandia (46 proc.), Luksemburg (45 proc.), Cypr (41 proc.) oraz Wielka Brytania (27 proc.), Belgia (24 proc.) i Szwecja (23 proc.)

Jak wynika z projekcji demograficznych Komisji Europejskiej, ludność Polski skurczy się aż o 14 proc. z 38,2 mln w 2010 roku do 32,6 mln do 2060 r. Polki urodzone w 2060 r. będą żyć dłużej o 7,8 roku w porównaniu do kobiet urodzonych w 2010 r., a Polacy – o 11 lat dłużej.

>>> Czytaj też: Po 2020 roku Polsce grozi zapaść na rynku pracy

Gorsza od nas tylko Rumunia i Łotwa

Zgodnie z szacunkami, w Polsce w 2060 r. będzie 11,3 mln osób w wieku powyżej 65 lat (w porównaniu do 5,2 mln w 2010 r.). Liczba ta będzie stanowić ponad 60 proc. populacji w wieku produkcyjnym.

Gorsza sytuacja będzie obserwowana jedynie w Rumunii i na Łotwie. „Polska znajdować się będzie w pierwszej trójce krajów, w których starzenie demograficzne będzie najbardziej widoczne i w znaczący sposób – przy braku zwiększenia podaży pracy – osłabi tempo wzrostu gospodarczego. Wzrost tego wskaźnika z niemal 20 do ponad 60 proc. zaledwie w ciągu 50 lat pokazuje, że oprócz tego, że polskie społeczeństwo się starzeje i kurczy, nawet dopływ imigrantów nie rozwiązałby w długim okresie problemów starzenia demograficznego w Polsce. Z kolei emigracja zarobkowa może tę negatywną sytuację pogorszyć” – pisze Guzikowski.

Starzenie demograficzne w Polsce znajdzie swoje odzwierciedlenie także we wzroście współczynnika obciążenia ekonomicznego z 31 do 99 proc. Pod tym względem zajmujemy drugie niechlubne miejsce w Europie – gorszej jest tylko w Rumunii. „Oznacza to, że – w warunkach funkcjonowania systemu emerytalnego działającego w oparciu o zasadę zdefiniowanego świadczenia– konsumpcja coraz liczniejszego pokolenia emerytów będzie musiała być sfinansowana z pracy (przyszłego PKB) coraz mniej licznego pokolenia pracujących” – czytamy w raporcie.

>>> Czytaj też: Obecna reforma to za mało. Siedzimy na tykającej bombie demograficznej

Dzięki zmianom w emeryturach szybciej dogonimy bogaty Zachód

Zdaniem FOR, postępujące procesy starzenia demograficznego wymagają natychmiastowego podjęcia odpowiednich kroków, które będą neutralizować negatywny wpływ tych procesów na tempo wzrostu gospodarczego. Wśród koniecznych działań analitycy wymieniają podwyższenie minimalnego ustawowego wieku emerytalnego oraz wprowadzenie rozwiązań zachęcających osoby w wieku okołoemerytalnym do dłuższej aktywności zawodowej.

Dzięki wydłużeniu okresu aktywności zawodowej, przyszli emeryci uzyskają wyższe emerytury. W opinii FOR, na reformie najbardziej skorzystają kobiety oraz osoby młode i w wieku średnim.

Dzięki reformie emerytalnej Polska będzie szybciej doganiać bogate kraje Europy Zachodniej. Podwyższenie wieku emerytalnego wpłynie na zwiększenie podaży pracy w gospodarce, a to z kolei przełoży się na wyższe tempo wzrostu gospodarczego.

Eksperci zgodnie twierdzą, że tempo podwyższania ustawowego wieku emerytalnego w Polsce jest – w porównaniu do innych krajów UE – zbyt wolne. Zdaniem FOR, szybsze niż sygnalizowane przez przedstawicieli rządu tempo wprowadzania zmian emerytalnych umożliwi zwiększenie zatrudnienia o dodatkowe 100-200 tys. osób.

ikona lupy />
Oczekiwana długość trwania życia kobiet w momencie urodzin, źródło: FOR / Inne
ikona lupy />
Współczynnik obciążenia demograficznego osobami starszymi, źródło: FOR / Inne
ikona lupy />
Współczynnik obciążenia ekonomicznego, źródło: FOR / Inne
ikona lupy />
Ustawowy i przeciętny efektywny wiek emerytalny mężczyzn w wybranych krajach europejskich (2009), źródło: FOR / Inne
ikona lupy />
Ustawowy i przeciętny efektywny wiek emerytalny kobiet w wybranych krajach europejskich (2009), źródło: FOR / Inne