Rząd Chin poinformował w środę, że wznowi wydawanie zezwoleń na budowę elektrowni atomowych w ramach planów uniezależnienia kraju od importowanej ropy i węgla, znosząc tym samym moratorium wprowadzone po katastrofie w japońskiej Fukushimie.

W opublikowanej przez Pekin białej księdze zawarto nowe wytyczne chińskiej polityki energetycznej. Zapowiedziano w niej, że do końca 2015 roku 30 proc. produkowanej w Chinach energii będzie pochodziło ze źródeł odnawialnych lub z siłowni atomowych. Tych ostatnich ma jednak powstać niewiele, wyłącznie na wybrzeżu. Będą one również musiały spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa - zapewnił rząd. W dokumencie nie podano konkretnego terminu wznowienia budowy elektrowni.

Jak wynika z białej księgi, jednym z podstawowych celów chińskiej polityki energetycznej jest uniezależnienie się od importu węgla i ropy naftowej. By to osiągnąć, rząd chce zwiększyć wydobycie tych surowców w kraju oraz podnieść nakłady na produkcję energii odnawialnej. "Chiny będą aktywnie rozwijać produkcję energii wodnej, słonecznej i wiatrowej, poszukiwać bezpiecznych i skutecznych metod rozwoju energii atomowej, jak również wykorzystywania energii pochodzącej z biomasy i innych rodzajów energii odnawialnej" - napisała państwowa agencja Xinhua.

Plan zakłada zmniejszenie do końca 2015 roku zużycia energii na jednostkę PKB o 16 proc. oraz emisji dwutlenku węgla na jednostkę PKB o 17 proc. w porównaniu z rokiem 2010.

W białej księdze zapowiedziano również większe otwarcie sektora energetycznego na prywatnych inwestorów. "Wszystkie projekty zawarte w państwowym programie energetycznym są otwarte na prywatny kapitał, za wyjątkiem tych, w przypadku których zabrania tego prawo" - napisano w dokumencie. Rząd ma zachęcać prywatne firmy do inwestycji w poszukiwanie i wydobycie surowców, budowę gazociągów i ropociągów, produkcję energii elektrycznej, branżę węglową i petrochemiczną oraz w sektor energii odnawialnych.

Reklama

Pekin zawiesił wydawanie pozwoleń na budowę nowych elektrowni atomowych w marcu ubiegłego roku, gdy wywołane przez silne trzęsienie ziemi tsunami spowodowało awarię siłowni jądrowej w japońskiej Fukushimie. Władze Chin zarządziły wówczas przeprowadzenie testów bezpieczeństwa działających w kraju reaktorów, przegląd projektów budowy nowych elektrowni oraz podniesienie obowiązujących standardów bezpieczeństwa.

Według agencji Associated Press w Chinach pracuje obecnie 13 reaktorów atomowych o łącznej mocy ok. 10 gigawatów. Do końca 2015 roku rząd planuje zwiększyć produkcję energii atomowej do 40 gigawatów. W 2011 roku udział energii jądrowej w całkowitym zużyciu wyniósł w Chinach nieco ponad 1 proc.

Według danych agencji Xinhua w ubiegłym roku łączna moc chińskich elektrowni wodnych osiągnęła wartość 230 gigawatów, najwyższą na świecie. Największą hydroelektrownią na świecie jest Zapora Trzech Przełomów na rzece Jangcy, o mocy ponad 20 gigawatów.