Unia Europejska i Stany Zjednoczone powinny zaproponować Ukrainie pomoc wojskową na szeroką skalę. Takiego zdania jest minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow.

W swoim blogu w portalu Ukraińska Prawda szef MSW napisał, że początkowo Ukraina powinna otrzymać technikę wojskową, a następnie powinny interweniować oddziały państw NATO. Według ministra, konflikt na Wschodzie Ukrainy może zamienić się w trzecią wojnę światową.

Unia Europejska i NATO mają zatem wybór: albo powstrzymać prezydenta Władimira Putina, albo nie reagować i czekać, aż „dosłownie następnego dnia” konflikt rozszerzy się na Zachód.

Obecnie walki na Ukrainie trwają głównie pod Donieckiem i Ługańskiem. Według ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Rosja nadal dostarcza broń terrorystom.

Tylko tej nocy przez granicę przedarło się 10 czołgów, które kierują się w stronę Doniecka. Moskwa wzmacnia też swoją obecność wojskową w obwodach kurskim i briańskim.

Reklama

Niektóre oddziały mają symbolikę „sił pokojowych”. Także do Homla na Białorusi przybyło pociągiem 65 wagonów, na każdym są dwie ciężarówki z karabinami maszynowymi.
Tymczasem eksperci pracujący na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu poinformowali, że wagon z rzeczami ofiar nadal stoi na bocznicy w miejscowości Torez.

Trwają rozmowy z separatystami na temat przewiezienia go do Charkowa. 4 sierpnia do Holandii ma odlecieć samolot z kolejnymi ciałami ofiar. Eksperci nie chcą informować, szczątki ilu osób tam będą. Na razie udało się przewieźć około 200 ciał.

Zatrzymano 300 najemników

Na Ukrainie zatrzymano przeszło 300 najemników, którzy prowadzili działalność terrorystyczną na wschodzie kraju. Poinformował o tym portal "Ukraińska Prawda", powołując się na Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy.

Wśród zatrzymanych jest 11 obywateli Rosji i innych państw. Jak twierdzi "Ukraińska Prawda", są niepodważalne dowody, że zatrzymani uczestniczyli w działalności terrorystycznej w rejonie Doniecka i Ługańska. Trwa w tej sprawie śledztwo. Części zatrzymanych postawiono zarzuty przestępstw przeciwko bezpieczeństwu i integralności terytorialnej Ukrainy.

Jak informuje "Ukraińska Prawda", na terenach odzyskanych z rąk separatystów trwają poszukiwania dywersantów i ludzi, którzy współpracowali z prorosyjskimi rebeliantami. W poszukiwaniach pomagają mieszkańcy.

>>> Polecamy: Ukraińskie wojsko pod Donieckiem. Armia otoczyła miasto