W ten sposób chcą pomóc rolnikom, dotkniętym rosyjskim embargiem na unijną żywność.

W ostatnim czasie dyplomaci spotykali się m.in. z amerykańskimi władzami sanitarnymi, ale także z przedsiębiorcami. Polski ambasador w Stanach Zjednoczonych Ryszard Schnepf mówi w rozmowie z Polskim Radiem, że przekonanie Amerykanów do polskich owoców jest możliwe, choć nie stanie się to z dnia na dzień.

- Może nam zająć trochę czasu zanim polskie owoce w większej ilości znajdą się na rynku amerykańskim, ale trzeba o to walczyć - powiedział. Ambasador dodał, że władze amerykańskie są przychylne i rozumieją naszą sytuację, ale są konsekwentne w wymaganiu właściwych norm. - Musimy je spełnić, musimy dopełnić wszystkich obowiązków, również tych biurokratycznych. To dość skomplikowana procedura, ale jestem dobre myśli - podkreślił ambasador Schnepf.

Częścią kampanii promocyjnej jest dzisiejsze spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z amerykańskimi biznesmenami w Nowym Jorku.

Reklama

>>> Polecamy: Rosja stacza się w samoizolację. Analitycy wróżą głęboką recesję