Bank Centralny Szwajcarii przestał dzisiaj interweniować na rynku walutowym walutowym i doszło do gwałtownego umocnienia franka do wszystkich walut.

Wczoraj kurs franka wynosił 3,50 złotego, a dzisiaj na rynku walutowym przez moment frank kosztował 5,12 złotego. To oznacza poważne kłopoty dla wielu osób, które mają kredyty we franku, a także być może kłopoty niektórych banków, które udzielały takich kredytów na dużą skalę.

>>> Czytaj więcej: Panika na rynku walutowym. Kurs franka przebił 5 zł [AKTUALIZACJA]

Przypominam, że żyjemy w świecie zdominowanym przez czarne łabędzie, w którym coraz mniej zależy od sił rynkowych, a coraz więcej od decyzji administracyjnych, w tym decyzji banków centralnych. Nie wiadomo, czy po tym szoku Bank Szwajcarii powróci do interwencji walutowych i czy frank się umocni z powrotem do poziomów poniżej 4 złotych. W każdym razie najbliższa rata kredytu we frankach będzie o wiele większa niż do tej pory. Warto o tym pamiętać i zawczasu się na to przygotować, ograniczając inne wydatki.

Po takim szoku niektóre osoby mogą zdecydować się na kredyt we frankach, bo będą chciały skorzystać z okazji, że frank jest taki drogi i że powinien się osłabiać. Przypominam, że kupno mieszkania na kredyt we frankach jest dla większości młodych osób bardzo złą decyzją życiową, która niesie ze sobą wiele negatywnych konsekwencji, pisałem o tym wielokrotnie.

Reklama

Opinia prof. Krzysztofa Rybińskiego pochodzi z jego bloga Rybinski.eu