Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2342 PLN za euro, 3,7663 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8736 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,7096 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,869% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło wzrost presji podażowej na bardziej ryzykowne aktywa, w tym PLN, który lokalnie spadł do okolic miesięcznych minimów. Po spadkach na początku wczorajszej sesji (wynikających głównie ze słabego zachowania indeksów Chinach) PLN zdołał jednak odrobić większość strat w ślad za poprawą nastrojów na większości rynków. Nie ulega jednak wątpliwości, iż waluty EM znajdują się obecnie pod presją i choć koszyk CEE zachowuje się relatywnie stabilnie to tendencje z szerokiego rynku ciążą na wycenie PLN. Inwestorzy wykazują sporą nerwowość obawiając się kolejnych słabych publikacji z Chin oraz podwyżek stóp przez FED przed końcem roku. We wrześniu FOMC sygnalizował, iż perspektywy spowolnienia w krajach EM ograniczają możliwość podwyżki, tymczasem ostatnie deklaracje przedstawicieli FED wskazują na potencjalną taką możliwość już w grudniu. W konsekwencji rynek obawia się, iż FED podniesie stopy przy niepewnej globalnej sytuacji gospodarczej, co dodatkowo może stłumić ożywienie. Uwaga inwestorów skupiona główna jest na piątkowych danych dot. NFP, które traktowane są jako kluczowa pozycja makro tego tygodnia.

W trakcie dzisiejszej sesji otrzymamy szereg wskazań makro z rynku krajowego. Wpierw NBP zaprezentuje wskazanie dot. bilansu płatniczego w II kw., międzynarodowej pozycji za II kw.), zadłużenia zagranicznego (II kw.) oraz oczekiwań inflacyjnych za IX br. O godz. 14:00 poznamy szybki szacunek inflacji CPI za wrzesień prezentowany przez GUS. Rynek spodziewa się utrzymania wskaźnika na poziomie -0,6% r/r wobec analogicznej figury wcześniej. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji MF poda dane dot. podaży długu na październik. Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na dane z USA, które obejmują dziś m.in. raport ADP.

Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia wczorajszej sesji potwierdzają utrzymanie strefy oporu na EUR/PLN w okolicach 4,2550 PLN. Również wzrosty na CHF/PLN zostały wyhamowane, gdzie kurs konsoliduje blisko 3,87 PLN. W przypadku USD/PLN oraz GBP/PLN obserwujemy kontynuację próby rozegrania mocniejszego PLN i ruchu w kierunku 3,7050 PLN i 5,6615 PLN.

Reklama