Dla 69 proc. przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm największą przeszkodą w prowadzeniu działalności gospodarczej są pozapłacowe koszty pracy.

Niestabilność prawa oraz nadmiar obowiązków biurokratycznych to kolejne pozycje na liście największych barier dla polskich MSP, poinformowała prof. Uniwersytetu Warszawskiego (UW) Dominika Maison.

"To, co jest smutne, to fakt, że te problemy w zasadzie się nie zmieniają. Od wielu lat powtarzamy, że największym obciążeniem dla firm sektora MSP są zbyt wysokie pozapłacowe koszty pracy. Nie może być tak, że praca jest opodatkowana jak wódka, a za sam fakt zatrudnienia pracownika należy zapłacić rządowi prawie równowartość wynagrodzenia takiej osoby . Każdy kolejny rząd mówi, że rozwój przedsiębiorczości jest bardzo ważny dla polskiej gospodarki, obiecuje uproszczenie przepisów, a tymczasem stają się one coraz większym problemem dla połowy małych i średnich firm" - powiedział prezes ZPP Cezary Kaźmierczak podczas konferencji prasowej.

Podkreślił, że w Polsce prawie 90% to małe firmy, a dla małego przedsiębiorcy dramat zaczyna się od momentu zatrudnienia pierwszej osoby, bo uruchamia się cała biurokratyczna machina.

"Dlatego też obecnie wszystkie drobne usługi są w Polsce w szarej strefie. To się dzieje nie tylko w małych miastach, czy na wsiach. Szara strefa w sektorze drobnych usług ma się też bardzo dobrze w dużych miastach, w tym Warszawie" - uważa prezes ZPP.

Reklama

W katalogu największych barier , wskazanych przez firmy w dorocznym badaniu przeprowadzonym przez Dom Badawczy Maison na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców znalazły się: koszty pracy (69%); niestabilność prawa (66%); nadmiar obowiązków biurokratycznych (61%); skomplikowane prawo gospodarcze (49%); samowolne i arbitralne decyzje urzędników (49%); wysokie podatki (45%); urzędy i urzędnicy (39%); powolne rozstrzyganie sporów sądowych (34%); kontrole Urzędu Skarbowego i ich instytucji (27%) oraz bariery inwestycyjne (17%).

"Z badania wyłania się bardzo spójny obraz małych i średnich firm. Pozapłacowe koszty pracy są problem i jeśli myślimy o tym, żeby je jeszcze zwiększyć, to mamy duży problem z bezrobociem i rozwojem przedsiębiorczości. Planowane ozusowanie umów o dzieło tu w niczym nie pomoże, a spowoduje jeszcze większe bezrobocie, bo pracodawcy nie będą sobie mogli poradzić z tymi obciążeniami" - powiedziała szefowa Domu Badawczego Maison i prof. UW Dominika Maison.

Koszty zatrudnienia pracownika

Zbyt duże koszty zatrudnienia pracownika, to czynnik który jest postrzegany przez MSP jako kluczowy dla niezatrudniania większej liczby osób. 72% badanych wskazało wysokie koszty pracy jako największą przeszkodę. Drugą najważniejszą przyczyną okazało się z kolei nieprzychylne przedsiębiorcom prawo pracy (według 59% badanych).

"Przedsiębiorcy, nie mając pewności, czy podejmując tu i teraz długoterminową decyzję inwestycyjną nie narażą się na straty w związku ze zmianą przepisów, albo nie decydują się na podjęcie działań albo robią to, ale mają świadomość, że to ryzykowna decyzja" - podkreśliła Maison.

Jak wskazał Kaźmierczak, liczba obowiązków informacyjnych, jakie ma przeciętny Polski przedsiębiorca to aż 3,6 tys. Polscy przedsiębiorcy działają w znacznie trudniejszym otoczeniu instytucjonalnym i prawnym niż ich europejscy konkurenci. Tymczasem by rozwijać swoje firmy, nie mogą być jednocześnie księgowymi, prawnikami i menedżerami w jednej osobie.

Badanie pokazało także, że przedsiębiorcy oceniają, iż mają zbyt małe zyski, aby inwestować - tę przeszkodę wskazało 72% badanych. Firmy boją się także negatywnych zmian rynkowych - np. spadku popytu na swoje produkty/usługi (59%) i boją się ryzyka rozumianego jako utrata części, bądź całości zainwestowanych środków (55%). Aż 28% przedsiębiorców nie widzi potrzeby inwestowania, 14% nie wie, w co zainwestować pieniądze, zaś 16% woli przeznaczyć zyski dla siebie.

"Zapytaliśmy przedsiębiorców, dlaczego - w ich ocenie - większość Polaków nie rozpoczyna działalności gospodarczej. Trzy najważniejsze powody to niechęć do brania odpowiedzialności za ewentualne niepowodzenie firmy, brak środków finansowych, a 45% badanych po prostu nie ma pomysłu na biznes. Widać, że ludzie nie mają dobrych wzorców, a przecież biznes można zrobić niemal na wszystkim, tylko trzeba się za to zabrać" - powiedziała Maison.

Do założenia własnej działalności gospodarczej Polaków mogłyby zachęcić bezzwrotna pomoc finansowa - tak odpowiedziało 61%.

"Co ciekawe, na drugim miejscu od razu pojawia się kwestia ZUS - 60% uważa, że wydłużony okres płatności preferencyjnej stawki ZUS mógłby zachęcić do założenia firmy. ZUS pojawia się w głowie jako duże obciążenie, zniechęca do zakładana firmy" - podkreśliła Maison.

ZPP podał, że w opublikowanym przez Związek w styczniu 2016 roku Busometrze (cyklicznym badaniu nastrojów przedsiębiorców sektora MSP) wyraźnie widać rosnący od I półrocza 2014 roku trend w kierunku zwiększania inwestycji w małych i średnich firmach. Przedsiębiorcy chcą inwestycji i je planują, ale nie mogą wiecznie zderzać się z murem niejasnych przepisów podatkowych, wysokich podatków i kosztów pracy.

Badanie "Bariery prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce" zostało zrealizowane na grupie 552 przedsiębiorców sektora małych i średnich firm. Próba odzwierciedlała strukturę przedsiębiorstw w Polsce.