Francuskie siły bezpieczeństwa udaremniły zamach terrorystyczny na ostatnim etapie jego przygotowań - oświadczył w czwartek późnym wieczorem w Paryżu minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve.

Minister powiedział, że w czwartek rano aresztowano mężczyznę, obywatela Francji, podejrzanego o przygotowywanie ataku i przynależność do siatki terrorystycznej, planującej uderzenie we Francji.

"Aresztowany odgrywał kluczową rolę w tych planach" - podkreślił szef francuskiego MSW. Dodał, że zatrzymanie mężczyzny poprzedziło wielotygodniowe śledztwo.

Bernard Cazeneuve poinformował także, że w Argenteuil pod Paryżem policja i jednostki specjalne prowadzą operację antyterrorystyczną. Ewakuowano mieszkańców bloku, gdyż - jak podejrzewa policja - w jednym z apartamentów znajdują się materiały wybuchowe.

Minister nie podał jednak więcej informacji o aresztowaniu mężczyzny i o celu operacji sił bezpieczeństwa w Argenteuil.

Reklama

>>> Czytaj też: Dworzec czy centrum handlowe? Polska nie jest zdolna do zatrzymania terrorystów

Mężczyzna planujący zamach we Francji był skazany w lipcu w Brukseli

Mężczyzna, zatrzymany w czwartek w związku z planowaniem zamachu we Francji, został skazany zaocznie w lipcu ub. roku w Brukseli wraz z mózgiem zamachów w Paryżu w listopadzie Abdelhamidem Abaaoudem, który zginął z rąk policji - podały w piątek źródła policyjne.

Mężczyznę, zidentyfikowanego jako Reda K., zatrzymała w czwartek wieczorem francuska policja w jednym z mieszkań w regionie Paryża podczas operacji sił bezpieczeństwa. Na miejscu znaleziono niewielką ilość materiałów wybuchowych.

"Na tym etapie żaden namacalny element nie łączy tego planu (zamachu) z zamachami w Paryżu i Brukseli" - powiedział w czwartek wieczorem minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve.

Poinformował również, że aresztowany to obywatel Francji, podejrzany o przygotowywanie ataku i przynależność do siatki terrorystycznej, planującej uderzenie we Francji. "Aresztowany odgrywał kluczową rolę w tych planach" - podkreślił Cazeneuve. Jego zatrzymanie poprzedziło wielotygodniowe śledztwo. Według policji mężczyzna był powiązany z dżihadystami.

W lipcu 2015 r. w Brukseli toczył się proces siatki dżihadystycznej kierującej bojowników do Syrii - podaje agencja AFP. W procesie tym Reda K. dostał zaocznie 10 lat więzienia.

Z kolei mózg zamachów w Paryżu z 13 listopada, 28-letni Abdelhamid Abaaoud, Belg pochodzenia marokańskiego, który zginął pięć dni później w operacji oddziałów antyterrorystycznych w Saint-Denis na obrzeżach Paryża, został zaocznie skazany na 20 lat więzienia. Abaaoud uczestniczył w walkach w Syrii.

W sumie w procesie tym zostało skazanych 28 osób. Siatką kierował mieszkaniec Brukseli, 41-letni Chalid Zerkani - podaje AFP.

Po aresztowaniu Redy K. francuscy policjanci przeprowadzili w nocy z czwartku na piątek rewizje w jednym z budynków w Argenteuil, na północnych przedmieściach Paryża.