Mamy różne poglądy jeżeli chodzi o Nord Stream 2; uważamy, że to jest projekt gospodarczy; według nas Nord Stream 2 nie jest zagrożeniem dla dywersyfikacji - powiedziała w piątek kanclerz Niemiec Angela Merkel.

W piątek premier Mateusz Morawiecki przebywa z wizytą w Berlinie.

"Mamy różne poglądy jeżeli chodzi o Nord Stream. Trzeba to tak rzeczywiście nazwać. Uważamy, że to jest projekt gospodarczy. Też jesteśmy jako Niemcy za dywersyfikacją energii i chcemy, aby Ukraina też miała dywersyfikację gazu, ale według nas Nord Stream nie jest zagrożeniem dla dywersyfikacji" - powiedziała Merkel.

Jak dodała, Niemcy uważają, że należy postrzegać Nord Stream jako "projekt gospodarczy".

Kanclerz oceniła, że była to "bardzo dobra i sensowna rozmowa, bardzo dobra wymiana myśli". "Nasze stosunki będą się bardzo dobrze rozwijały, ponieważ oba nasze kraje zyskają na tych stosunkach. Dlatego też ten intensywny dialog będzie kontynuowany, również w formie konsultacji międzyrządowych, kiedy już Niemcy uformują rząd. Mam nadzieję, że będzie to niebawem" - zaznaczyła.

Reklama

>>> Czytaj też: Merkel: "Niemcy jednoznacznie stoją na stanowisku, że ponoszą winę za Holokaust"