Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel powiedział w poniedziałek, że zwróci się do KE o pomoc dla hodowców świń w związku ze spadkiem opłacalności tej produkcji. Zapowiedział też, rozszerzenie programu bioasekuracji na cały kraj z powodu rozprzestrzeniania się ASF.

O problemach producentów trzody chlewnej i branży mięsnej rozmawiano w resorcie rolnictwa.

Sytuacja na rynku wieprzowiny pogarsza się, spadają ceny skupu świń - sygnalizowali na spotkaniu z ministrem przedstawiciele branży mięsnej. "Omawiając prognozy kształtowania się cen na tym rynku, analizowano możliwości działań stabilizujących i mechanizmów wsparcia producentów świń" - napisało ministerstwo w komunikacie.

Jurgiel poinformował "o zgłoszonym przez Polskę wniosku o omówienie sytuacji na rynku wieprzowiny na posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 29 stycznia 2018 r. i podjęcie przez Komisję Europejską skutecznych działań, mających na celu poprawę sytuacji, w tym uruchomienie dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny, przyznanie producentom świń pomocy finansowej w związku ze spadkiem opłacalności produkcji".

Mówiono także o skutkach, jakie powoduje afrykański pomór świń (ASF). Omówiono działania podejmowane w zakresie zwalczania ASF, w tym dotyczące odstrzału dzików. Minister zapowiedział też, "rozszerzenie programu bioasekuracji na cały kraj", co oznacza wprowadzenie dodatkowych środków ostrożności, które uniemożliwiłyby przedostanie się wirusa ASF do gospodarstw.

Reklama

Zintensyfikowane zostały poszukiwania padłych dzików. Z ostatniego komunikatu Inspekcji Weterynaryjnej wynika, że w sumie od początku występowania tej choroby wykryto ok. 1 tys. dzików zarażonych afrykańskim pomorem świń. W ostatnim tygodniu znaleziono niemal 80 sztuk tych zwierząt z ASF. Dotychczas w Polsce zanotowano 106 ognisk tej choroby u świń.

Z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że po trwającej "wyjątkowo krótko", bo tylko 14 miesięcy (od maja 2016 r. do czerwca 2017 r.) wzrostowej tendencji cen trzody w Polsce, w drugiej połowie ub.r. rozpoczął się spadek cen, który nasilił się w IV kwartale.

Z danych resortu rolnictwa, że średnia cena skupu świń rzeźnych (w najwyższej klasie S) wyniosła 4,36 zł za kg wobec 4,42 zł/kg w końcu grudnia ub.r. Oznacza to spadek o 1,3 proc.

W drugim półroczu 2017 r. przeciętna cena trzody wyniosła 4,99 zł/kg, tj. była o 3 proc. niższa niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Spadek cen trzody i wzrost cen zbóż wpłynęły na pogorszenie opłacalności chowu.

Eksperci IERiGŻ przewidują się, że w 2018 r. nastąpi dalsze pogorszenie warunków chowu trzody. Ceny trzody będą obniżały się, a ceny zbóż rosły. Można się spodziewać się, że w marcu cena trzody w Polsce może kształtować się w przedziale 4,40-4,50 zł/kg, a w czerwcu może wynieść ok. 5 zł/kg. Takie ceny byłyby o ok. 10 proc. niższe od cen z analogicznych miesięcy 2017 r. Wzrost cen zbóż o ok. 10 proc. może powodować dalsze pogorszenie się opłacalności chowu, co wpłynie na zmniejszenia pogłowia trzody chlewnej.

>>> Czytaj też: Co najbardziej podrożało w zeszłym roku? Paliwo i żywność