Senat przyjął w piątek wieczorem bez poprawek nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Teraz trafi ona do prezydenta Andrzeja Dudy, który złożył jej projekt.

Za przyjęciem ustawy głosowało 60 senatorów, 26 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Wcześniej Senat zagłosował przeciw wnioskowi o odrzucenie nowelizacji, który złożyli senatorowie PO.

W sali było słychać okrzyki "hańba" demonstrujących pod Senatem przeciwników zmian. "To jest ustawa fatalna, niekonstytucyjna" - mówił przed głosowaniem Bogdan Borusewicz (PO), który powiedział, że marszałek nie powinien jej poddawać pod głosowanie. Według niego, ustawa umożliwia partii rządzącej przejęcie kontroli nad sądami. Zarzucił, że o głosowaniach senatorzy dowiedzieli się na kilkanaście minut przedtem.

Replikując, marszałek Senatu Stanisław Karczewski odpowiadał, że wszyscy senatorowie wiele razy byli informowani, że głosowanie nastąpi po wyczerpaniu porządku obrad.

Nowelizacja wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5 głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.

Reklama

Sejm uchwalił ustawę przed tygodniem. Przepisy o KRS - oraz nowa ustawa o SN - zostały przygotowane przez prezydenta Andrzeja Dudę i złożone w Sejmie w końcu września br. W lipcu prezydent zawetował poprzednie nowe przepisy o SN i KRS, wytykając im m.in. częściową niekonstytucyjność.

Kilkanaście poprawek do nowelizacji zgłosili senatorowie PO i niezrzeszeni, ale senacka komisja wniosła o przyjęcie ustawy bez poprawek. Senat debatował nad tymi przepisami przez kilkanaście godzin od wtorkowego popołudnia do wczesnego wieczoru w środę. Ustawę popierali senatorowie PiS, przeciwko wypowiadali się senatorowie PO, którzy wskazywali, że w ich ocenie ustawa jest niekonstytucyjna.

Prezydencki minister Paweł Mucha powtarzał, że nie podziela stanowiska, by ustawa o KRS była niekonstytucyjna. Przewodniczący KRS sędzia Dariusz Zawistowski mówił, że nowelizacja pociąga za sobą zagrożenie politycznego postrzegania sędziów przez społeczeństwo. Także RPO Adam Bodnar mówił, że "nie widzi racjonalnych argumentów", by zmieniać system wyboru sędziów w skład KRS.

Teraz nowelizacja ustawy o KRS trafi do prezydenta, który może ją podpisać, zawetować lub zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego (po jej podpisaniu lub przed).

Marcin Jabłoński, Łukasz Starzewski

>>> Czytaj także: Polska to raj podatkowy dla bogatych. Fiskus bardziej obciąża kasjerów niż dyrektorów