Prezydent USA Donald Trump zapewnił w swoim inauguracyjnym przemówieniu, że w USA zostaną wybudowane nowe drogi, mosty, lotniska, tunele i linie kolejowe, powtarzając swoje zobowiązania z kampanii przed wyborami prezydenckimi o odbudowie amerykańskiej infrastruktury. To oznacza, że w USA potrzeba będzie więcej metali przemysłowych, w tym miedzi.
Wyższe zapotrzebowanie na miedź możliwe jest też w tym roku w Chinach, gdzie zapoczątkowane w ubiegłym roku kredytowe stymulowanie gospodarki nadal napędza popyt na metale na rozbudowę infrastruktury.
"To wzmacnia w najbliższym czasie notowania surowców" - ocenia analityk Goldman Sachs Group Inc. Jeffrey Currie.
Notowaniom surowców sprzyja też słabnący dolar, co spowodowało, że metale wyceniane w tej walucie są tańsze dla kupujących. Nominowany na szefa resortu skarbu USA Steven Mnuchin ocenił, że zbyt silny dolar może mieć negatywny wpływ na amerykańską gospodarkę w krótkiej perspektywie.(PAP)