Opinia rzecznika dotyczyła przepisów włoskich i niemieckich, z których wynika, że właścicielami i prowadzącymi apteki w tych państwach mogą być wyłącznie osoby posiadające wykształcenie farmaceutyczne. Sądy administracyjne tych krajów miały wątpliwości "czy jest to zgodne ze swobodą przedsiębiorczości stanowiącą jedną z podstawowych zasad prawa wspólnotowego". O ich wyjaśnienie zwróciły się do ETS (sygn. spraw C-171/07, C-172/07 i C-531/06).

W swojej opinii (przedstawianej przed wyrokiem) rzecznik generalny Trybunału przypomniał, że "kompetencje w zakresie regulacji dotyczących zdrowia publicznego. Częściowo przysługują Wspólnocie a częściowo poszczególnym państwom członkowskim".

"Aby jednak regulacja krajowa stanowiąca, że jedynie farmaceuci mogą posiadać i prowadzić aptekę mogła zostać utrzymana, musi być ona zgodna z postanowieniami Traktatu WE dotyczącymi swobody przedsiębiorczości" - podkreślił rzecznik. Jednak, jego zdaniem, "w wypadku Włoch i Niemiec swoboda ta nie została ograniczona w nadmiernym stopniu, mimo że przepisy tych państw stanowią przeszkodę w dostępie do rynku osób fizycznych lub prawnych pragnących otworzyć w nich prywatną aptekę. Realizują one bowiem nadrzędny cel, jakim jest ochrona zdrowia publicznego".

Według rzecznika generalnego ETS, "za pomocą obowiązującego nie- farmaceutów zakazu posiadania i prowadzenia apteki, można osiągnąć powyższy cel poprzez zapewnienie zaopatrzenia ludności w produkty lecznicze dające wystarczające gwarancje w zakresie jakości i różnorodności".

Reklama

"Osoba, będąca jednocześnie właścicielem i pracodawcą, posiadająca aptekę, wywiera wpływ na stosowaną w niej politykę co do wydawania produktów leczniczych. Gwarantuje jakość i neutralność udzielnych porad farmaceutycznych. Ograniczenia dotyczące wykształcenia osób, które mogą być właścicielami i prowadzącymi apteki są więc uzasadnione z punktu widzenia ochrony zdrowia publicznego" - uzasadnił swoje stanowisko rzecznik.

Jego opinia nie jest wiążąca ale (także w innych sprawach, dotyczących również innych państw członkowskich UE a więc i Polski) stanowi wskazówkę co do kierunku rozumowania ETS.