Fixing cudów nie był jedynym kontrowersyjnym wydarzeniem łączonym z amerykańskim bankiem. 27 października na rynek trafił raport JP Morgan dotyczący wpływu kryzysu na gospodarki krajów naszego regionu. Specjaliści banku napisali, że walutą, która może stracić najwięcej na światowym kryzysie finansowym, jest polski złoty.

10 listopada JP Morgan opublikował też prognozy, z których wynikało, że dynamika PKB w Polsce w przyszłym roku może spaść do 1,5 proc. Tak niskiej prognozy wówczas nikt nie podawał, spodziewano się, że gospodarka zwolni do 2,5 – 3 proc.

Więcej w "Rzeczpospolitej"