Grupa Lotos (GL) planuje budowę podziemnych magazynów na ropę naftową i paliwa o pojemności ok. 15-20 mln m sześc. To niemal tyle, ile wynosi roczna produkcji paliw w naszym kraju. W pierwszym etapie - do roku 2015 - powstaną magazyny o pojemności 7 mln m sześc. To będzie największa tego typu inwestycja w kraju, obecnie pojemność magazynów paliw w Polsce szacuje się na 7,8 mln m sześc.
Podziemne zbiorniki, które rurociągiem połączone zostaną z rafinerią w Gdańsku, powstaną w kawernach solnych, najprawdopodobniej w okolicach Trójmiasta. Według Pawła Olechnowicza, prezesa GL, lokowanie ropy w kawernach to najbardziej efektywne rozwiązanie, wielokrotnie tańsze niż magazynowanie w zbiornikach naziemnych.
- Kawerny będą doskonałym uzupełnieniem projektowanego rurociągu Odessa-Brody-Płock-Gdańsk. Dają też możliwość elastycznego tradingu - mówił jeszcze we wrześniu br. Olechnowicz.
Eksperci twierdzą, że w połączeniu z ww. ropociągiem, gdańskim Naftoportem oraz bazą Siarkopolu, kawerny mogłyby się stać centrum logistyki naftowej nie tylko w Polsce, ale również w tej części Europy. Dzięki tej inwestycji Lotos kilkakrotnie zwiększy możliwości magazynowe ( koncern jest w stanie przechowywać 1,5 mln ton ropy i paliw, czyli 25 proc. swojej produkcji rocznej). Nowe magazyny poprawią bezpieczeństwo energetyczne Polski dzięki możliwości utrzymywania strategicznych zapasów surowca.
Reklama
Choć na razie pod projektem podziemnych magazynów Lotos podpisuje się sam, to koncern jest otwarty na współpracę. Inwestycja mogłaby być realizowana wraz z Operatorem Logistycznym Paliw Płynnych. Według Wiesława Skwarko, wiceprezesa Nafty Polskiej (NP), projekt ma szanse powodzenia tylko wtedy, gdy do jego realizacji przystąpi konsorcjum firm polskich i zagranicznych.
W Lotosie nieoficjalnie mówi się, że pojemności magazynowe w nadmorskich kawernach udostępnione byłyby wszystkim zainteresowanym, z uwzględnieniem potrzeb gdańskiej spółki w pierwszej kolejności. Możliwe byłoby składowanie zapasów na potrzeby innych krajów.
- W naszym rejonie Europy są państwa, które nie mają dostępu czy do morza czy do strumieni przesyłowych i chętnie magazynowałyby surowiec w Polsce - twierdzi Maciej Gierej, ekspert rynku naftowego i były prezes NP.
Prace związane z budową podziemnych magazynów ruszą w przyszłym roku. Przedsięwzięcie wycenia się na 1,7 mld zł.
4,4 mln m sześc. wynosi pojemność największych w Polsce magazynów na ropę naftową w IKS Solino