Międzynarodowe oddziały specjalne mają być utworzone przez Czad, Niger, Burkinę Faso, Mali oraz Mauretanię.

"Stabilność i rozwój w regionie Sahelu są kluczowe nie tylko dla Afryki, ale również dla Europy" - oświadczyła Mogherini. "Jesteśmy sąsiadami, cokolwiek stanie się na jednym kontynencie, ma wpływ na drugi" - dodała.

W ostatnim roku państwa Sahelu zaproponowały stworzenie jednostek specjalnych do walki z dżihadystami składających się z żołnierzy zdolnych do desantu na tereny objęte walką z islamistami. Miałyby one uzupełniać zarówno państwowe siły zbrojne, jak i jednostki ONZ w Mali oraz 4 tys. francuskich żołnierzy rozlokowanych w pięciu krajach Sahelu.

W ostatnich latach państwa Afryki Zachodniej borykają się z problemem rozwoju agresywnych grup dżihadstycznych powiązanych z Al-Kaidą bądź Państwem Islamskim. Interwencja wojskowa Francji w Mali w 2013 roku stanowiła odpowiedź na przejęcie północy kraju przez dżihadystów. Islamscy rebelianci wciąż atakują siły bezpieczeństwa oraz cywilów.

Reklama

Prezydent Francji Emmanuel Macron odwiedził w maju Mali; była to jego pierwsza pozaeuropejska podróż zagraniczna. Zapewnił wówczas o zaangażowaniu Paryża w bezpieczeństwo Afryki Zachodniej i wezwał Niemcy oraz inne kraje europejskie do zwiększenia wsparcia militarnego i rozwojowego dla krajów regionu. (PAP)