Stało się tak za sprawą szybkiego napływu na rynek nieruchomości na wynajem, który doprowadził do nadpodaży i skłonił wielu Londyńczyków do poszukiwania tańszego zakwaterowania.

Przeciętny miesięczny czynsz za wynajem nowego mieszkania w regionie Wielki Londyn wyniósł 1940 dol., co oznacza 3-proc. spadek w porównaniu do roku poprzedniego – wynika z danych firmy HomeLet. Czynsze w całej Wielkiej Brytanii potaniały natomiast o 0,3 proc. (rok do roku).

Właściciele mieszkań muszą odnaleźć się w trudnym środowisku rynkowym z niskimi realnymi podwyżkami płac. Sytuacja na rynku najmu przypomina zresztą warunki obowiązujące w całym sektorze mieszkaniowym.

Liczba mieszkań do wynajęcia w Londynie szybko wzrosła w zeszłym roku w reakcji na poruszenie inwestorów, którzy rzucili się do zakupów. Chcieli bowiem dokonać ich przed wprowadzeniem w kwietniu 2016 roku dodatkowych opłat czynszowych. Wielu właścicieli skłoniła do wynajmu także trudna sytuacja na rynku sprzedaży mieszkań. Średnie roczne ceny nieruchomości w Londynie rosną w najwolniejszym tempie od 5 lat – wynika z danych skompilowanych przez pracownię badawczą Acadata.

Reklama

>>> Czytaj też: Domy w programie Mieszkanie plus będą powstawały bez garaży podziemnych