W poniedziałek w Gdyni prezydenci i burmistrzowie Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot oraz przedstawiciele trzech firm, które będą odpowiedzialne za funkcjonowanie wynajmu hybrydowych i elektrycznych samochodów podpisali list intencyjny dotyczący wdrożenia usługi carsharingu. Chodzi o wynajem aut na czas (minuty, godziny).

Dyrektor Stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk - Gdynia - Sopot, Michał Glaser zapowiedział po podpisaniu listu, że pierwsze samochody współdzielone w miastach obszaru metropolitalnego pojawią się już pod koniec roku. Wyjaśnił, że w grudniu bieżącego roku swoje usługi zaoferuje pierwsza firma, w styczniu 2018 roku - druga, a na wiosnę przyszłego roku - trzecia. List intencyjny podpisali reprezentanci trzech spółek: Panek, Traficar i Keratronik.

Zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej, Aleksandra Dulkiewicz jest przekonana, że tylko rozwój usługi w wymiarze metropolitalnym może przynieść najlepsze korzyści mieszkańcom i turystom.

Wiceprezydent Gdyni, Bartosz Bartoszewicz podczas spotkania zaznaczył, że "samorządowcy powinni różnymi sposobami sprzyjać rozwojowi tej usługi i dążyć by około 2020 roku proekologiczny carsharing elektryczny, zeroemisyjny był upowszechniony". Gdynia jest liderem projektu.

Reklama

W projekcie uczestniczą nie tylko Gdańsk, Gdynia i Sopot ale też sąsiednie miasta i gminy: Pruszcz Gdański, Wejherowo, Rumia i Reda. "Chociaż carsharing jest usługą komercyjną, to gminy muszą ją razem skoordynować, aby była to usługa pełna i jak najbardziej przyjazna dla naszych mieszkańców" - argumentował burmistrz Redy, Krzysztof Krzemiński.

Zastępca prezydenta Gdańska, ds. polityki komunalnej, Piotr Grzelak wyjaśnił, że carsharing można np. włączyć do platformy biletu metropolitalnego oraz w przyszłości do taryfy, która promować będzie dojazdy do węzłów przesiadkowych.

Spółka Panek CarSharing poinformowała w komunikacie, że "samorządy Gdańska, Gdyni, Sopotu, Rumii i Wejherowa zadeklarowały wsparcie inicjatywy carsharingu, które może polegać na ustanowieniu preferencyjnych stawek za parkowanie". Firma podała, że mogą być też udostępniane specjalne miejsca dla samochodów. Samorządy zadeklarowały też chęć pomocy w promocji usługi i przybliżaniu idei współdzielonej mobilności. Decyzja o udzielonym wparciu ma być określona przez każdy z samorządów indywidualnie.

Miasta uznały, że dzięki usłudze carsharingu mieszkańcy będą mieli możliwość posiadania samochodu bez konieczności jego kupowania oraz będą mieli możliwość korzystania z różnorodnych form ekologicznego transportu. Samorządowcy liczą, że dzięki wdrożeniu usługi wynajmu samochodów może zmniejszyć się liczba samochodów, które są użytkowane w sposób sporadyczny. Spodziewają się też wymiany aut na bardziej nowoczesne, niskoemisyjne.

Wiosną 2017 r. usługę wynajmu samochodów elektrycznych w Gdańsku uruchomiła Energa. Z wynajmu mogą korzystać pracownicy firm rezydujących w kompleksie biurowym Olivia Business Centre (swoje siedziby ma tutaj ok. 200 firm zatrudniających ponad 5 tys. osób). Carsharing Energi jest usługą skierowaną do klientów biznesowych i instytucjonalnych.

Federalne Stowarzyszenie Carsharingu w Berlinie w lutym br. poinformowało, że liczba osób korzystających z wypożyczalni miejskich samochodów w Niemczech wzrosła w ciągu roku o 36 proc., do 1,7 mln. Takie usługi oferowane są w 600 miastach na terenie Niemiec. Według raportu Stowarzyszenia, w centrach miast samochód z wypożyczalni zastępuje 20 samochodów prywatnych. Usługi carsharingu w Niemczech oferuje ponad 150 firm, w tym znani producenci samochodów (BMW, Daimler, Citroen).

autor: Bożena Leszczyńska

edytor: Sonia Sobczyk (PAP)