Termin przedstawienia projektów ustaw o SN i KRS przez prezydenta 25 września jest wielce prawdopodobny - powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński po środowym spotkaniu Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubów. Łapiński dodał, że nie ma jeszcze decyzji, czy projekty trafią do Sejmu od razu po przedstawieniu ich opinii publicznej, czy też później.

Rzecznik prezydenta pytany, czy Andrzej Duda planuje w najbliższym czasie kolejne konsultacje dot. projektów ustaw, odpowiedział, że w środę prezydent udaje się na szczyt Arraiolos na Maltę, w niedzielę przebywa na dożynkach w Spale, a w przyszłym tygodniu będzie uczestniczył w sesji ONZ w Nowym Jorku.

"Natomiast, kiedy projekty będą już gotowe, upublicznione, to nie zamykamy się na kwestie dyskusji i też będzie dyskusja publiczna" - powiedział.

Łapiński dopytywany, czy prezydent przedstawi gotowe projekty 25 września odpowiedział, że 24 lipca, kiedy prezydent zawetował ustawy o SN i KRS zapowiedział stworzenie dwóch projektów ustaw w terminie dwóch miesięcy.

"Dwa miesiące mijają 24 września, to jest niedziela, więc następnym dniem, który nie jest dniem wolnym od pracy, jest 25 września i ten termin jest wielce prawdopodobny" - podkreślił.

Reklama

Dopytywany, czy 25 września projekty zostaną złożone w Sejmie, czy trafią jeszcze do konsultacji, odpowiedział, że prezydent zapowiedział, iż "przedstawi" te projekty.

"Tym sformułowaniem prezydent nie zamknął sobie drogi, żeby przedstawić najpierw opinii publicznej, a potem dopiero złożyć do Sejmu, ale też nie zamknął sobie tej drogi, żeby przedstawiając, je złożyć je od razu do Sejmu" - powiedział rzecznik prezydenta.

"Jak będzie decyzja podjęta, w jakim trybie jest to zgłaszane, to państwa poinformujemy" - dodał.

Łapiński pytany, na jak zaawansowanym etapie są obecnie prace nad projektami, odpowiedział, że "jest to ostatnia prosta". "Prezydent też mówił to przedstawicielom klubów i nie ukrywał, że w niektórych kwestiach ma przygotowane dwie alternatywne wersje i jeszcze nie podjął decyzji, którą przyjmie" - zaznaczył.

"Z jednej strony te prace są bardzo zaawansowane, na ukończeniu, natomiast w kilku kwestiach są dwie opinie, czy dwa alternatywne zapisy, i prezydent jest jeszcze przed decyzją, który zapis znajdzie się w ustawach" - dodał rzecznik prezydenta.