Największe szanse na wzrost eksportu na rynek łotewski mają te polskie wyroby, których na nim prawie nie ma: wędliny, wódka, pieczywo, nabiał. Wymaga to jednak sporej promocji oraz konkurencyjnych cen - uważa Krzysztof Bartosz, kierownik Wydziału Ekonomicznego Ambasady RP w Rydze.

Trudno o kredyty

Pomimo trudnej sytuacji gospodarczej i konieczności niwelowania bardzo wysokiego, ujemnego salda obrotów handlowych, wzrosła dynamika polskiego eksportu na Łotwę. Polska zajmuje piąte miejsce wśród zagranicznych dostawców towarów na rynek łotewski.
Zdaniem Krzysztofa Bartosza pogorszenie koniunktury na Łotwie może wpłynąć bezpośrednio na dynamikę dwustronnej wymiany handlowej. Należy oczekiwać zmniejszenia napływu kapitału łotewskiego do Polski. Zarówno rząd Łotwy, jak i banki komercyjne prowadzą restrykcyjną politykę monetarną oraz niechętnie udzielają kredytów i poręczeń.
Reklama
- Dużą przeszkodą jest niezbyt stabilna sytuacja gospodarcza oraz wysoki poziom inflacji - przekraczający 10 proc. - ostrzega Krzysztof Bartosz.
Aby zwiększyć efektywność działań polskich przedsiębiorców na rynku łotewskim, należy przede wszystkim podejmować więcej działań promocyjnych i informacyjnych na rzecz konkretnych produktów poprzez m.in. udział w targach, reklamę w mediach, organizowanie misji handlowych. W wielu bowiem branżach, a szczególnie w branży spożywczej, często przegrywamy konkurencję ze znacznie droższymi produktami np. z Niemiec, które niekoniecznie cechują się wyższą jakością. Ostatnio notuje się wycofywanie polskiego kapitału z rynku nieruchomości. Powodem jest koniec boomu pozwalającego na dokonywanie atrakcyjnych lokat w tym sektorze.
Rynek łotewski cechuje obecnie spore ryzyko inwestycyjne ze względu na dużą niestabilność gospodarczą oraz poważne problemy makroekonomiczne.

Szansa dla pośredników

Gwałtowny odpływ kapitału może jednak stać się szansą dla inwestorów branży pośrednictwa finansowego. Stopa zwrotu z tego typu inwestycji ostatnio znacznie wzrosła. Należy jednak rozsądnie szacować ryzyko, które naturalnie również osiągnęło poziom wyższy niż poprzednio. Perspektywy dalszego rozwoju łotewskiego rynku nie są najlepsze, jednak właśnie w takim momencie dobrze ulokowany kapitał może przynieść największe zyski.