Premier, który wcześniej zapowiedział zredukowanie w ciągu 2-3 miesięcy stanowisk w rządzie o 20-25 proc. podkreślił, że kolejną rzeczą, "jest zmniejszenie liczby członków gabinetów politycznych".

"Tu w ciągu najbliższych dwóch miesięcy również zmniejszymy w większości ministerstw i jednostek administracyjnych, które podlegają Prezesowi Rady Ministrów, członków gabinetu politycznego" - powiedział Morawiecki na konferencji prasowej w Warszawie.

Zapowiedział też "zmniejszenie lub likwidację kart kredytowych". "Mówię zmniejszenie lub likwidacja, ponieważ w niektórych przypadkach po analizie może się okazać, że dla ambasad, dla attachatów wojskowych, dla różnych jednostek, które pracują bardzo często w delegacjach, dla potwierdzenia gwarancji noclegów, hoteli, będą potrzebne karty kredytowe" - tłumaczył szef rządu.

Dodał, że wszędzie tam, gdzie karty kredytowe nie będą niezbędne, zostaną zlikwidowane i będą używane tylko "karty debetowe lub instytucjonalne karty prepaidowe, by gwarantować płatności w hotelach lub tam gdzie będą one niezbędne".

Reklama

Szef rządu zapowiedział, że po tych zmianach znacząco zwiększy się "transparentność posługiwania się kartami".

"Nie ma to nic wspólnego z pytaniami z ostatnich kilku dni, ponieważ, akurat szanowny pan poseł, który zapytał o wydatki MON w roku 2016 i 2017, zapomniał zapytać być może o rok 2015, w którym to roku wydatki w czasach rządów PO-PSL były wyższe w całych siłach zbrojnych i MON niż w roku 2016" - dodał Morawiecki. (PAP)

autor: Wiktoria Nicałek, Mateusz Roszak