W piątek średni kurs NBP w przypadku euro wyniósł 4,77 zł, dolara 3,78 zł, a franka szwajcarskiego 3,18 zł.

"Poniedziałek rozpoczął się spokojnie i tak raczej powinna przebiegać cała sesja. Zarówno w Polsce jak i na rynkach bazowych nie ma dziś ważnych wydarzeń, więc złoty powinien kontynuować trend wzrostowy w kierunku 4,60 za euro" - powiedział ekonomista agencji ISB Banku BPH Adam Antoniak.

Analityk zwraca także uwagę na osłabienie dolara wobec euro, co może oznaczać poprawę nastawienia do polskiego rynku i spadek awersji do ryzyka. Są to, więc kolejne pozytywne impulsy dla złotego, które będą wpływać na wzrost wartości polskiego pieniądza.

"Spokojnie powinno być przez pierwsze dwa dni tygodnia, a rynek będzie niecierpliwie czekał na środową decyzję RPP w sprawie stóp procentowych, a wobec dużych wahań złotego w ostatnim czasie obniżka stóp nie jest przesądzona. Częściową odpowiedź na to pytanie może dać dzisiejsza decyzja banku Węgier, który prawdopodobnie nie zmieni parametrów polityki pieniężnej" - wyjaśnił Antoniak.

Joanna Pluta i Tomasz Regulski z Departament Doradztwa i Analiz DM TMS Brokers S.A oceniaja , że nastroje wokół złotego poprawiły również spekulacje, że od trzech tygodni rząd prowadzi tajne rozmowy z Europejskim Bankiem Centralnym odnośnie przystąpienia do strefy euro. Wejście do Europejskiego Mechanizmu Kursowego ERM 2 miałoby nastąpić jeszcze w maju bieżącego roku.