Merkel wskazała, że prezydent Donald Trump znów podniósł kwestię rozłożenia obciążeń finansowych między członkami NATO, "o czym dyskutuje się od miesięcy" i dodała: "daliśmy jasno do zrozumienia, że jesteśmy na tej drodze". Podkreśliła też, że Niemcy są drugim co do wielkości krajem NATO, jeśli chodzi o liczbę żołnierzy.

Trump oświadczył tego dnia, na zamkniętym spotkaniu przywódców NATO, że jeśli kraje członkowskie nie zwiększą wydatków na obronę do 2 proc. PKB do stycznia 2019 roku, USA zaczną działać samodzielnie - podał Reuters, powołując się na dwa źródła i uznając posunięcie Trumpa za "ultimatum".

Według dpa Merkel "nie powiedziała jednoznacznie", czy podczas tego "kryzysowego posiedzenia" Trump groził wystąpieniem USA z NATO. Na poświęcone temu pytanie odpowiedziała: "Mogę tylko podsumować, co jest wynikiem: jasne zobowiązanie wszystkich wobec NATO i wyraźna gotowość wszystkich do wnoszenia wkładu w obliczu zmian sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa".

Prezydent Francji Emmanuel Macron podkreślił, że Trump nigdy - ani publicznie, ani prywatnie - nie groził wycofaniem Stanów Zjednoczonych z NATO.

Reklama

Także źródła, na które powołuje się Reuters, zastrzegły, że Trump nie zagroził wprost formalnym wyjściem Stanów Zjednoczonych z Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Nawiązując do planowanego na 16 bm. spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w Helsinkach, Merkel powiedziała, że "byłoby dobrym znakiem", gdyby prezydenci USA i Rosji porozmawiali o rozbrojeniu nuklearnym.

>>> Czytaj też: USA ostrzegają firmy, które zainwestowały w Nord Stream 2. "Jasne było, że angażują się ryzykowny biznes"