„Piątkowy poranek wita nas spadkami w Japonii (NIKKEI225 -3,50%) oraz zniżką na kontraktach futures na S&P500 (-0,3%). Spadki na dzisiejszym otwarciu się już praktycznie przesądzone, a piątkowa sesja może okazać się prawdziwym testem siły naszego parkietu” – poinformował analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Łukasz Janus.

Analityk ocenił, że silnym wsparciem są okolice 1400-1420 pkt. Ocenił też, że dla inwestorów ważne mogą być popołudniowe dane z USA. Dziś o godz. 14.30 poznamy stopę bezrobocia (7,9% r/r) w Stanach Zjednoczonych.

„Czwartkowe notowania upływały na świecie pod znakiem korekty, a w USA zanotowano nowe minima bessy” – podkreślił Janus. Według niego na przewagę niedźwiedzi poza możliwością realizacji zysków w dużej mierze wpłynął fakt, że chiński premier nie zapowiedział rozszerzenia pomocowego pakietu dla tamtejszej gospodarki. Ponadto amerykańskich inwestorów zmroziły obawy o bankructwo General Motors oraz spadek kursu Citigroup poniżej 1USD.