"Oni (Ukraina) są na skraju bankructwa, ale - jak dobrze wiecie - nie powinno się wykańczać partnerów" - powiedział Putin podczas wizyty w syberyjskim Nowokuzniecku, gdzie odwiedził kopalnię.

Premier zapowiedział, że Rosja, oskarżająca Kijów o naruszanie kontraktów gazowych, powstrzyma się od nakładania za to na Ukrainę kar, które mogłyby się przyczynić do załamania finansowego tego kraju.

"Ukraina nie odbiera zakontraktowanych ilości (gazu) i powinna płacić kary. Darujemy jej te kary, ponieważ zdajemy sobie sprawę z realiów - oni nie mają z czego płacić" - cytuje Putina agencja RIA Nowosti.

Premier przyznał, że Rosja też została ciężko dotknięta przez kryzys, ale dysponuje wielkimi rezerwami finansowymi. Powiedział, że w tym roku Rosja będzie mogła przeznaczyć 12 proc. PKB na łagodzenie skutków kryzysu.

Reklama

"Nasz pakiet antykryzysowy jest większy niż w innych krajach" - oświadczył Putin.