Głównymi promotorami sobotniej manifestacji, która odbyła się na madryckim Placu Kolumba, były działające na rzecz jedności terytorialnej Hiszpanii fundacja Denaes i Platforma Espana Viva. Organizatorzy otrzymali wsparcie od konserwatywnej partii Vox, której liderzy pojawili się na wiecu.
Przemawiający podczas manifestacji szef partii Vox Santiago Abascal, zachęcał zebranych do popierania monarchii oraz większej centralizacji Hiszpanii. Krytykował próby “paktowania” przez rząd Pedro Sancheza z grupami politycznymi dążącymi do secesji i anarchizacji kraju.
Hiszpańscy komentatorzy wskazują, że udział w wiecu Abascala był okazją do zaprezentowania opinii publicznej poglądów partii Vox w przededniu regionalnych wyborów w Andaluzji. Według ostatnich sondaży to stosunkowo młode prawicowe ugrupowanie może zdobyć tam ponad 7 proc. głosów. Jego sympatycy wywodzą się głównie z elektoratu rządzącej do czerwca krajem Partii Ludowej (PP).
Rzeczniczka prasowa PP Isabel Diaz Ayuso potwierdziła, że choć jej partia nie poparła oficjalnie sobotniego wiecu, to wielu jej członków przybyło na Plac Kolumba, gdyż “identyfikują się z ideą jedności terytorialnej Hiszpanii”.
Wśród manifestantów było też wielu przeciwników rządu Sancheza. Niektórzy z nich wzywali premiera do odstąpienia od negocjacji w sprawie poparcia dla budżetu z separatystycznymi ugrupowaniami z Katalonii i Kraju Basków. Skandowano też hasła przeciwko lewicowej partii Podemos.
Od października 2017 r., kiedy w Katalonii zorganizowano nieuznawane przez Madryt referendum niepodległościowe, na stołecznym Placu Kolumba odbyło się kilka wielotysięcznych manifestacji na rzecz jedności terytorialnej Hiszpanii. Wcześniejsze wiece organizowane były m.in. przez PP oraz liberalną partię Ciudadanos.
Katalonia nie jest jedynym regionem, w którym w ostatnim czasie nasiliły się tendencje separatystyczne. Od maja br. władze Kraju Basków wzywają rząd Hiszpanii do wydania zgody na organizację regionalnego referendum niepodległościowego.
W piątek deputowani parlamentu Kraju Basków przyjęli rezolucję potwierdzającą prawo tego regionu do niepodległości. Neguje ona też aktualną konstytucję Hiszpanii, określając ją mianem “antydemokratycznej”.
Marcin Zatyka (PAP)