Zakaz stosowania pasz genetycznie modyfikowanych został wpisany do ustawy o paszach w 2006 r. i od tego czasu termin wejścia tego przepisu był już kilkakrotnie przesuwany. Powodem był brak samowystarczalności pod względem zapewnienia krajowego białka do żywienia zwierząt.

W Polsce obecnie największą rolę w żywieniu zwierząt odgrywa importowana, genetycznie modyfikowana śruta sojowa, sprowadzana głównie z Ameryki Południowej i Stanów Zjednoczonych.

Resort rolnictwa, chcąc przynajmniej częściowo uniezależnić się od importu śruty sojowej, był inicjatorem ustanowienia wieloletniego programu badawczego pozyskania krajowego białka, który był realizowany w katach 2011-2015, a następnie przez kolejny rząd przedłużony do 2020 r.

Ponadto do nowelizowanej ustawy o paszach dodany został przepis, nakazujący ministrowi rolnictwa "opracowanie planu wykorzystania krajowych źródeł białka oraz zminimalizowania deficytu białka paszowego w żywieniu zwierząt w zakresie pozyskiwania białka paszowego ze źródeł krajowych".

Reklama

Plan zawierać będzie w szczególności wskazanie: alternatywnych źródeł białka wobec białka genetycznie zmodyfikowanego; możliwości zwiększenia udziału krajowych źródeł białka w paszach; działań, jakie powinny być podjęte w zakresie ograniczania importu pasz genetycznie zmodyfikowanych. (PAP)

autor: Anna Wysoczańska