Pytany o to, na ile realne jest zagrożenie ze strony rosyjskiej, Duda odpowiedział, że wydarzenia w Gruzji w 2008 r. (wojna w Osetii Południowej) i sytuacja na Ukrainie są dowodem na istnienie tego zagrożenia.

Prezydent Polski pytany o rozszerzenie NATO, odpowiedział, że Sojusz powinien utrzymać politykę otwartych drzwi. "Mówiłem o tym, nie tylko ja, w kontekście Macedonii Północnej, mówiliśmy o tym także w kontekście przyszłości Gruzji, Mołdawii, Ukrainy, bo ja uważam, że Sojusz powinien mieć dla tych państw drzwi otwarte, bo to zachęca do współdziałania, do reform w krajach i taka powinna być nasza polityka, że powinniśmy bezpieczeństwo nieść jak najszerzej" - powiedział Duda.

>>> Czytaj też: Pompeo: Martwi nas postawa Chin ws. Morza Południowochińskiego