Litewskie ministerstwo obrony poinformowało w poniedziałek, że 28 lutego natowskie maszyny zostały poderwane w celu rozpoznania rosyjskiego samolotu pasażerskiego Tu-134 lecącego w stronę obwodu kaliningradzkiego; rejsu nie było w grafikach przelotów.

Przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii chronią obecnie polskie myśliwce, stacjonujące w litewskiej bazie w Szawlach oraz myśliwce niemieckie w estońskiej bazie Amari.

Od początku roku, kiedy to polskie F-16 przejęły na cztery miesiące nadzór nad przestrzenią powietrzną państw bałtyckich, odnotowano kilkanaście incydentów z udziałem samolotów rosyjskich, głównie maszyn wojskowych.

Misja Baltic Air Policing trwa od 2004 roku. Trzy kraje bałtyckie wstąpiły wtedy do NATO, a ponieważ nie dysponują własnymi samolotami myśliwskimi, Sojusz postanowił zagwarantować ochronę ich przestrzeni powietrznej. Myśliwce NATO stacjonują od tamtej pory w Szawlach, a w 2014 roku misję wzmocniono, włączając do niej bazę w Amari.

Reklama

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)