"Dzisiaj arabska umma (cała wspólnota islamska) przeżywa prawdziwie czarny dzień w związku z tym, że Trump ogłosił już uznanie suwerenności państwa izraelskiego nad Wzgórzami Golan. Dotyczy to naturalnie także bezpośrednio interesów Libanu" - powiedział Aoun w Moskwie, gdzie przebywa z dwudniową wizytą.

"Uważamy, że przywódca obcego państwa nie ma prawa dysponować w ten sposób obcymi terytoriami. Co więcej, grozi to eskalacją napięcia społecznego" - dodał libański prezydent. Ocenił także, że "tego rodzaju kroki są jawnie sprzeczne z prawem międzynarodowym i decyzjami Rady Bezpieczeństwa ONZ".

W poniedziałek prezydent Trump podpisał dekret, na mocy którego Stany Zjednoczone formalnie uznały suwerenność Izraela nad Wzgórzami Golan. Izrael zajął znaczną część Wzgórz Golan podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku, a następnie w 1981 roku wcielił je administracyjnie do swego terytorium. Decyzja ta nie została nigdy zaaprobowana przez wspólnotę międzynarodową. ONZ uważa Wzgórza Golan za okupowane terytorium Syrii.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

Reklama