Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,15 proc., do 26.424,99 pkt.

S&P 500 wzrósł o 0,46 proc. i wyniósł 2.892,74 pkt. Indeks ten rośnie już siódmą sesję z rzędu, co jest najdłuższą taką serią od ponad roku.

Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,59 proc. do 7.938,69 pkt.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w marcu wzrosła o 196 tys. wobec oczekiwanych 177 tys.

Reklama

W lutym zaskoczeniem dla rynków był spadek liczby nowych miejsc pracy do 20 tys. Liczba ta została w przez Departament Handlu zrewidowana do 33 tys., jednak odczyty poniżej 50 tys. od 2011 r. zanotowano jedynie cztery razy.

Zdaniem głównego stratega rynkowego w TD Ameritrade JJ Kinahana piątkowe dane "dały rynkom wiele z tego, co chciały zobaczyć".

"Trend wrócił do poziomów oczekiwanych przez rynek" - powiedział Kinahan cytowany przez CNBC.

Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w marcu o 0,1 proc. mdm i o 3,2 proc. rdr. vs konsensus 0,3 proc. mdm i 3,4 proc. rdr. Dynamika płac spadła z 3,4 proc. rdr w lutym i 0,4 proc. mdm.

Stopa bezrobocia wyniosła w USA w marcu 3,8 proc. vs oczekiwane 3,8 proc., wobec 3,8 proc. w lutym.

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek dziennikarzom, że Fed powinien obniżyć stopy proc., zakończyć zacieśnianie ilościowe i wrócić do luzowania.

Pół godziny przed komentarzem Trumpa wypowiedział się Larry Kudlow, doradca prezydenta USA ds. gospodarczych. Kudlow poinformował, że Rezerwa Federalna jest niezależna, a Donald Trump nie naciska na Fed, tylko przedstawia swój punkt widzenia.

Doradca Trumpa dodał, że nominowani przez prezydenta do zarządu Fed Herman Cain i Stephen Moore "lubią" stabilnego dolara, wierzą też, że silny wzrost nie jest inflacjogenny.

Na marcowym posiedzeniu amerykańska Rezerwa Federalna utrzymała główną stopę procentową w przedziale 2,25-2,50 proc. Fed przedstawił także nowe projekcje, a mediana prognoz członków Fed nie przewiduje podwyżek stóp proc. w 2019 r., natomiast w 2020 r. możliwa jest jedna podwyżka stóp proc. Fed podał też, że z końcem września zakończy redukcję sumy bilansowej.

Dyrektor inwestycyjna w State Global Advisors Olivia Engel uważa, że takie wypowiedzi Trumpa nie są nowością.

"Wygłaszał takie komentarze już wcześniej. Myślę, że rynek skupia się na innych sprawach, takich jak prawdziwe źródła zysków spółek i prawdziwy stan gospodarki" - powiedziała.

Inwestorzy zwracają baczną uwagę na toczące się negocjacje handlowe pomiędzy USA a Chinami, które w tym tygodniu odbywają się w Waszyngtonie.

Media donoszą o postępach w negocjacjach. Agencja Xinhua poinformowała w piątek, że prezydent Chin Xi Jinping chce doprowadzić do szybkiego osiągnięcia porozumienia w negocjacjach handlowych.

Jak donosi Xinhua, wicepremier Chin Liu He, który stoi na czele chińskiej delegacji, powiedział w czwartek, że obie strony "osiągnęły nowy konsensus w wielu ważnych kwestiach na piśmie".

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek po spotkaniu z Liu, że negocjacje mogą potrwać jeszcze cztery tygodnie, ale obie strony robią postępy, a efekt rozmów może "być monumentalny".

"Jesteśmy bardzo blisko zawarcia umowy. To nie znaczy, że umowa jest w przygotowaniu. Tak nie jest, ale z pewnością jesteśmy znacznie bliżej" - powiedział Trump.

Larry Kudlow, doradca prezydenta USA ds. gospodarczych poinformował w piątek, że perspektywy dotyczące umowy USA-Chiny są dobre, ale rozmowy jeszcze się nie zakończyły.(PAP Biznes)