Podczas poprzedniej sesji cena miedzi na LME spadła o 0,5 proc. do 5.980 USD/t.

Według wiceprezesa Zaner Group Petera Thomasa za spadki cen miedzi odpowiadają "bardzo słabe dane" z rynku nieruchomości USA.

Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA w czerwcu wyniosła 1,253 mln w ujęciu zanualizowanym (SAAR). W maju wskaźnik ten wyniósł 1,265 mln, po korekcie z 1,269 mln - podał Departament Handlu USA w komunikacie.

Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę domów w USA w czerwcu (wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze) wyniosła w ujęciu zanualizowanym (SAAR) 1,220 mln wobec 1,299 mln w poprzednim miesiącu, po korekcie z 1,294 mln - podał Departament Handlu. Oczekiwano 1,3 mln.

Reklama

"W budownictwie wykorzystywanych jest wiele metali nieszlachetnych i jestem naprawdę zaskoczony, że utrzymaliśmy poprzednie poziomy cen, bez względu na popyt" - powiedział Thomas.

"Perspektywa, że Fed wkrótce może obniżyć stopy, jest powodem, dla którego ceny miedzi zdołały utrzymać swój poziom" - dodał.

Prezydent Donald Trump powiedział we wtorek, że do zawarcia umowy z Chinami jest jeszcze "długa droga". Ponadto poinformował, że nadal może nałożyć dodatkowe cła na chińskie towary o wartości 325 mld USD, jeśli tylko zechce. Trump dodał, że Chiny powinny kupić amerykańskie produkty rolne.

W ocenie Petera Thomasa słabszy popyt na miedź „w dużej mierze wynika też z niepewności dotyczącej konfliktu USA-Chiny, gdzie obie strony muszą jeszcze zgodzić się na wznowienie rozmów handlowych”.

Zapasy miedzi na LME spadły o 2.500 ton do 293.525 ton. (PAP Biznes)