Posiadamy przemysł petrochemiczny, ale trzeba sobie zadać pytanie, kiedy powstał. Otóż inwestycje w tym zakresie były robione około 40, a czasem 50 lat temu. Dobry biznes przy tak starych maszynach jest bardzo trudny, a wręcz niemożliwy. Jeśli z całym zarządem nie podjęlibyśmy decyzji o inwestycjach w rozwój petrochemii, to za parę lat po prostu nie mielibyśmy przemysłu petrochemicznego – tłumaczy Daniel Obajtek.

Tymczasem przemysł petrochemiczny w każdej rozwiniętej gospodarce jest drugą największą gałęzią gospodarki po budownictwie. Z analiz wynika, że zapotrzebowanie na przemysł petrochemiczny wzrośnie dwukrotnie w ciągu 30 lat.