Powołujące się we wtorek na rządowe źródła dzienniki "El Confidencial" i "La Vanguardia" ustaliły, że już na przełomie września i października MSW w Madrycie wysłało do Katalonii 500 żandarmów i policjantów spośród planowanych 1500.

Wśród dodatkowych funkcjonariuszy, jacy zostali lub zostaną skierowani do regionu, mają dominować policjanci z Policia Nacional, których ma być około 800.

Z informacji hiszpańskiego MSW wynika, że na siły skierowane do utrzymania pokoju w Katalonii składać się będą żandarmi i policjanci ze wszystkich wspólnot autonomicznych kraju, z wyjątkiem Wysp Kanaryjskich.

Posiłki mają zostać wysłane do Katalonii przed 11 października i pozostaną tam co najmniej przez cztery dni. W okresie tym spodziewane jest ogłoszenie werdyktu przez hiszpański Sąd Najwyższy wobec 12 sądzonych od lutego współorganizatorów referendum w sprawie niepodległości Katalonii z 2017 r.; rząd centralny nie uznał tego plebiscytu. Dziewięciu oskarżonych od blisko dwóch lat pozostaje w areszcie.

Reklama

Planowane wzmocnienie katalońskiej policji, tzw. Mossos d'Esquadra, ma związek z deklaracjami premiera regionu Quima Torry, który wezwał Katalończyków do masowych protestów i nieposłuszeństwa wobec władz w Madrycie, jeśli SN wyda wyroki skazujące sądzonych polityków.

Torra zapowiedział też, że w przypadku ich skazania jego gabinet podejmie działania w celu ogłoszenia przez Katalonię secesji od Hiszpanii. Procedura ta - jak zapewnił - zostanie przeprowadzona "w sposób pokojowy i demokratyczny".

Tymczasem działania destabilizujące region, takie jak blokady dróg i urzędów publicznych, zapowiedzieli już aktywiści z radykalnych Rad Obrony Republiki (CDR). We wrześniu siedmiu z nich zostało aresztowanych pod zarzutem planowania działań terrorystycznych i posiadania substancji służących do wyrobu ładunków wybuchowych.

Pod koniec września rząd Sancheza ogłosił, że wysłał do Katalonii 200 funkcjonariuszy oddziałów szybkiego reagowania.

W 2017 r. ówczesny premier Hiszpanii Mariano Rajoy skierował do Katalonii około 6000 funkcjonariuszy policji i żandarmerii w celu zablokowania nielegalnego plebiscytu. Część z nich w dniu niepodległościowego referendum, 1 października 2017 r., użyło siły, aby zablokować głosowanie lub przejąć urny wyborcze.