Spółka Nowa Telefonia z Warszawy oferuje usługi telekomunikacyjne, a umowy na ich świadczenie zawierane są w domach konsumentów.

Według Urzędu, ze skarg klientów firmy wynika, że przedstawiciele Nowej Telefonii mogli wprowadzać ich w błąd. Sugerowali bowiem, że reprezentują ich dotychczasowego operatora, który oferuje im zmianę warunków na korzystniejsze.

Urząd przypomniał w komunikacie, że wprowadzanie konsumentów w błąd to nieuczciwa praktyka rynkowa, za którą grozi kara do 10 proc. obrotów firmy. UOKiK zrezygnował jednak z jej nałożenia i przyjął zobowiązanie Nowej Telefonii do wyeliminowania skutków swojej praktyki. "Uznaliśmy, że lepiej będzie, jeśli spółka wynagrodzi straty poszkodowanym. W efekcie jej nieuczciwych działań konsumenci mogli nieświadomie zmienić operatora. Mogło się to dla nich wiązać z wysokimi karami finansowymi za rozwiązanie umowy: z dotychczasową albo nową firmą" – poinformował Marek Niechciał, prezes UOKiK, cytowany w komunikacie Urzędu.

Według UOKiK, Nowa Telefonia musi wypłacić 60 zł rekompensaty każdemu klientowi, który od 1 stycznia 2016 r. do 20 sierpnia 2019 r. złożył reklamację do firmy lub skargę np. do UOKiK czy rzecznika konsumentów, zrobić przegląd reklamacji i skarg z tego okresu oraz rozpatrzyć je pozytywnie, umorzyć naliczone lub zwrócić zapłacone kary tym konsumentom, którzy po odrzuceniu lub nierozpatrzeniu reklamacji czy skargi rozwiązali umowy z Nową Telefonią, umożliwić rozwiązanie umowy bez ponoszenia kosztów osobom, które po odrzuceniu lub nierozpatrzeniu reklamacji czy skargi nadal są abonentami firmy oraz zawiadomić konsumentów listem poleconym o przysługujących im rekompensatach.

Reklama

>>> Czytaj też: Moody's nie przewiduje naruszenia regulacji UE dot. nadmiernego deficytu