W latach 2008–2017 w większości państw członkowskich UE odnotowano tendencje spadkowe. W badanym okresie tylko w sześciu państwach liczba kradzieży na 100 tys. mieszkańców wzrosła. Największy skok zaobserwowano w Luksemburgu. W tym małym państwie graniczącym z Francją, Niemcami i Belgią w latach 2015–2017* policja zarejestrowała średnią liczbę 328 kradzieży samochodów, o 311 proc. więcej niż w latach 2008-2010, gdy odnotowano średnio tylko 80 przypadków kradzieży na 100 tys. mieszkańców.

Kolejny największy wzrost aktywności złodziei samochodów zarejestrowano w Słowenii (skok w górę 23 proc.) i w Rumunii (20 proc.) Jednak pod względem liczby przestępstw kraje te plasują się w dolnej części rankingu. Zwyżki odnotowano jeszcze w Grecji (+14,8 proc.), w Austrii (+9,5 proc.) i Holandii (+7,1 proc.).

Pod względem liczby kradzieży na drugim miejscu za Luksemburgiem znalazła się Grecja (z 269 kradzieżami na 100 tys. mieszkańców), a następnie Włochy (257), Szwecja (256), Francja (247) i Czechy (238).

Natomiast najmniej kradzieży ma 100 tys. mieszkańców w UE zaobserwowano na Słowacji i w Estonii (obie 31), Chorwacji (20), Rumunii (15) i Danii (4).

Reklama

W Polsce w latach 2015-2017 średnio w roku kradziono 37 pojazdów na 100 tys. mieszkańców. To jest ósmy najniższy wynik wśród państw Wspólnoty. W porównaniu z okresem 2008-2010, oznacza to spadek o 18 proc. W trzyletnim okresie (2015-2017) w Polsce kradziono nieco ponad 14 tys. pojazdów rocznie.

* Średnia z lat 2015-2016 dla Luksemburga, Francji, Austrii i Liechtensteinu liczona jest z dostępnych danych z lat 2015 r. i 2016 r., natomiast dla Belgii i Węgier tylko z 2015 r.