W ostatnich pięciu latach Polska Agencja Inwestycji i Handlu obsłużyła ponad 20 projektów inwestycyjnych firm z Francji, dzięki którym powstało lub powstanie blisko 5 tys. miejsc pracy - powiedział PAP dyrektor z PAIH Jan Kamoji-Czapiński.

W poniedziałek z dwudniową wizytą ma przyjechać do Polski prezydent Francji Emmanuel Macron. Z tej okazji organizowane jest m.in. polsko-francuskie forum przemysłu przyszłości.

Francuzi mają m.in. doradzać Polsce w sprawie standardów technicznych szybkich kolei. Chodzi o udział SNCF, do których należą m.in. pociągi TGV, w przygotowaniach do planowania, projektowania i budowy Kolei Dużych Prędkości w Polsce, które mają obsługiwać Centralny Port Komunikacyjny.

Według PAIH Polska od lat notuje nadwyżkę w handlu z Francją, która jest naszym czwartym największym partnerem w eksporcie, a szóstym – w imporcie. W 2018 r. dodatni bilans wymiany między naszymi krajami wyniósł 4 mld euro, a po 11 miesiącach 2019 r. sięga już niemal 5 mld euro. Nad Sekwanę sprzedajemy głównie takie towary jak: kotły, maszyny i urządzenia mechaniczne oraz ich części; maszyny i urządzenia elektryczne oraz ich części; rejestratory i odtwarzacze dźwięku obrazu i dźwięku, ich części i akcesoria; pojazdy nieszynowe oraz ich części i akcesoria; meble, pościel, materace, lampy, reklamy świetlne, budynki prefabrykowane, tworzywa sztuczne i artykuły z nich.

W ostatnich pięciu latach, jak powiedział dyrektor centrum inwestycji strategicznych PAIH Jan Kamoji-Czapiński, Agencja obsłużyła ponad 20 projektów inwestycyjnych firm z Francji, dzięki którym powstało lub powstanie blisko 5 tys. miejsc pracy.

Reklama

"Branże, w jakie zaangażowali się do tej pory nasi francuscy klienci to: motoryzacyjna, farmaceutyczna, usług dla biznesu i lotnicza" - wyliczył. Chodzi, jak dodał, m.in. o Grupę Michelin, która na Warmii i Mazurach zainwestowała ponad 1 mld euro, firmy Valeo czy Safran.

Francuzi, jak wskazał Kamoji-Czapiński, należą do grupy inwestorów, którzy od lat bardzo dobrze oceniają klimat inwestycyjny w Polsce, między innymi dlatego decydują o rozwoju swoich zakładów i zwiększeniu zaangażowania kapitałowego w naszym kraju. "W zeszłym roku do zwiększenia nakładów przekonaliśmy koncern PSA. Reinwestycje to blisko 30 proc. wszystkich obsłużonych przez nas projektów z Francji" - zaznaczył.

Według Kamoji-Czapińskiego mimo że w ostatnich latach w portfelu PAIH pozycję umacniają firmy z Azji, to te znad Sekwany nadal należą do dziesiątki największych inwestorów obsługiwanych przez Agencję. "Na teraz wspieramy cztery projekty, które mogą zaowocować ponad tysiącem nowych miejsc pracy w Polsce" - powiedział.

Z kolei szef biura PAIH w Paryżu Filip Mudyna zwrócił uwagę, że dla polskich przedsiębiorstw Francja to atrakcyjny kierunek ekspansji m.in. z powodu dużej populacji kraju i niemal trzykrotnie większej niż w Polsce siły nabywczej konsumentów. "Francja to także szósta gospodarka świata, wykazująca zapotrzebowanie na dobra inwestycyjne, usługi biznesowe i innowacyjne technologie, które z powodzeniem dostarczają również polskie firmy" - powiedział. To także brama do ponad 500-milionowego rynku krajów frankofońskich, ułatwiająca dostęp m.in. do państw północnej i zachodniej Afryki - dodał.

Z analiz PAIH wynika, że dobre perspektywy we Francji ma przed sobą polska branża modowa. "Coraz śmielej działają też na lokalnym rynku polscy dostawcy innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Ciekawą niszą jest np. polska branża med-tech, oferująca między innymi rozwiązania z zakresu tele-medycyny. Francja to też obiecujący rynek dla autorów rozwiązań smart cities" - ocenił. W jego ocenie najwięcej na rozwoju francuskich smart cities mogą skorzystać firmy z sektora budowlanego i producenci urządzeń elektronicznych.

PAIH odpowiada za ok. 30 proc. wszystkich inwestycji zagranicznych zrealizowanych w Polsce, z czego za 80 proc. projektów „strategicznych”.

>>> Czytaj też: Morawiecki: To, co udało się w Polsce, trzeba powtórzyć na poziomie UE