Zakazem wjazdu do Izraela i na terytoria palestyńskie objęto cudzoziemców, w tym obywateli Polski, którzy w ciągu 14 dni poprzedzających ten wjazd przebywali w Chinach, Hongkongu, Makau, Tajlandii, Singapurze, Korei Południowej i Japonii - podała na Twitterze ambasada RP w Tel Awiwie.

"Powyższe ograniczenie nie dotyczy osób będących jednocześnie obywatelami Izraela lub posiadaczami palestyńskich dokumentów tożsamości oraz cudzoziemców posiadających stały pobyt w Izraelu lub na terytoriach palestyńskich" - czytamy w "komunikacie dla podróżujących", który zamieścił też na swoim koncie na Twitterze ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski.

Jak dodano, "należy również liczyć się z możliwością odwołania imprez masowych zaplanowanych w najbliższym czasie", np. odwołano udział biegaczy zagranicznych w telawiwskim maratonie 28 lutego.

"Ambasada na bieżąco monitoruje rozwój sytuacji oraz pozostaje w kontakcie z polskim MSZ, ambasadorami państw członkowskich UE oraz właściwymi władzami miejscowymi w celu pozyskania i wymiany rzetelnych informacji" - zapewniono.

Podróżującym zalecono również "zapoznanie się z informacjami na temat koronawirusa dostępnymi na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego RP i izraelskiego ministerstwa zdrowia".

Reklama

W piątek rząd Izrael potwierdził pierwszy w tym kraju przypadek koronawirusa u pasażerki, która została objęta kwarantanną na japońskim statku wycieczkowym Diamond Princess, zanim została odesłana z powrotem do Izraela.

Nazajutrz izraelskie ministerstwo zdrowia podało, że dziewięciu obywateli Korei Płd., którzy odwiedzili w lutym Izrael i Zachodni Brzeg Jordanu, jest zakażonych nowym koornawirusem. Resort ogłosił trasę koreańskiej wycieczki i zalecił izolację tym, którzy mieli kontakt z turystami.

Z kolei w niedzielę izraelskie ministerstwo oświaty zaleciło ok. 200 uczniom pozostanie w domu na 14-dniowej kwarantannie, ponieważ mieli oni kontakt z pielgrzymami przybyłymi z Korei Płd., spośród których u 18 wykryto nowego koronawirusa po powrocie do kraju.

Epidemia koronawirusa, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w prowincji Hubei w środkowych Chinach i rozprzestrzeniła się na ponad 30 krajów na całym świecie.

Według najnowszych danych w całych Chinach kontynentalnych potwierdzono ponad 77 tys. przypadków zakażeń; spośród tych osób 2 592 zmarło. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd 32 zgony – 12 w Iranie, 7 w Korei Płd., 4 w Japonii, 4 we Włoszech, 2 w Hongkongu, po jednym na Filipinach, na Tajwanie, i we Francji - podała agencja Associated Press w swoim najnowszym bilansie, powołując się na chińską państwową komisję zdrowia.

>>> Czytaj też: Koronawirus uderzy w niemiecką gospodarkę. Analitycy obniżają prognozy wzrostu PKB