W poniedziałek na warszawskim parkiecie doszło do odreagowania silnej zeszłotygodniowej przeceny. WIG20 zyskał 2,2 proc., przerywając serię siedmiu spadkowych sesji z rzędu.

Na poniedziałkowym zamknięciu WIG20 zyskał 2,2 proc. do 1.807,70 pkt., WIG zwyżkował 1,8 proc. do 50.150,48 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 1,0 proc. do 3.618,02 pkt., a sWIG80 wzrósł 0,6 proc. do 11.699,10 pkt.

Obroty na GPW wyniosły 1.282 mln zł, z czego 1.024 mln zł przypadło na spółki z WIG20.

13 z 15 indeksów sektorowych poszło w górę – przeszło 5 proc. zwyżką dzień zakończył WIG-GAMES.

Zwracało uwagę również zachowanie niektórych przedstawicieli sektora spożywczego – silnie zyskiwały kursy spółek produkujących wyroby spożywcze o przedłużonym terminie ważności. Cena Makaronów Polskich poszła w górę o 23,0 proc., a firmy produkującej przetwory rybne – Seko – o 10,0 proc.

Reklama

W dół poszły kursy spółek z sektora ochrony zdrowia, które ostatnio silnie rosły – m. in. Cormay, Mercator Medical, Biomed Lublin. W ocenie inwestorów firmy te mogą być potencjalnymi beneficjentami epidemii koronawirusa. W poniedziałek celem tej grupy inwestorów stała się notowana na NewConnect BioMaxima, której kurs wzrósł o 28,4 proc., przy najwyższym wolumenie w historii. Spółka podała, że zgłosiła w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w Polsce test do wykrywania koronawirusa.

WIG20 rozpoczął sesję powyżej piątkowego zamknięcia i tuż po otwarciu zyskiwał nawet ok. 4,0 proc. W miarę upływu sesji indeks jednak słabł, czemu towarzyszyła wyraźna korekta wzrostów na niektórych rynkach bazowych (m. in. na niemieckim DAX). Nastroje w Warszawie poprawiły się pod koniec sesji, kiedy po rozpoczęciu notowań na Wall Street w górę poszedł S&P 500. Dzięki temu WIG20 ponownie zaczął rosnąć.

Poniedziałek był pierwszym dniem wzrostów WIG20, po serii siedmiu spadkowych sesji z rzędu. W zeszłym tygodniu indeks stracił przeszło 15 proc., co było najgorszym wynikiem od upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers jesienią 2008 roku.

Na rynkach wschodzących europejskiej części EMEA panowały wzrosty – najsilniej zwyżkowały akcje węgierskie, gdyż indeks BUX zyskał 3,0 proc.

DAX wzrósł 0,1 proc., a S&P500 zwyżkował o 17.20 2,1 proc.

W gronie spółek z WIG20, które odnotowały największe wzrosty znalazło się Dino Polska (+7,1 proc. do 151,80 zł), Alior Banku (+6,8 proc. do 22,42 zł) i Tauron (+ 5,1 proc. do 1,156 zł.). O 3,3 proc. do 60,56 zł zwyżkowała także cena PKN Orlen.

Kurs Tauronu zwyżkował po raz pierwszy po serii pięciu spadkowych sesji z rzędu, podnosząc się z najniższego poziomu w historii.

Prezes zarządu Tauron Filip Grzegorczyk poinformował dziennikarzy, że grupa nie planuje ograniczyć wydobycia węgla. Szef spółki odmówił komentarza dotyczącego procesu sprzedaży aktywów ciepłowniczych. Nie chciał też powiedzieć, ile potrwa opóźnienie w przekazaniu nowego bloku w Jaworznie.

PKN Orlen porozumiał się z organizacjami związkowymi w sprawie wzrostu wynagrodzeń w 2020 r. Porozumienie zakłada m.in. podwyżki dla pracowników w wysokości 300 zł brutto oraz wypłatę 3,5 tys. zł brutto nagród jednorazowych.

Komisja Europejska poinformowała na swojej stronie internetowej o wydłużeniu do 30 czerwca 2020 roku termin na rozpatrzenie wniosku PKN Orlen w sprawie planowanego połączenia z Grupą Lotos.

Jak podał w raporcie rocznym mBank, PKN Orlen złożył pozew przeciwko mBankowi w sprawie roszczenia odszkodowawczego w wysokości 635,7 mln zł z tytułu opłaty interchange.

W gronie WIG20 najgorzej wypadło w poniedziałek PGNiG, którego notowania spadły o 1,8 proc. do 3,11 zł. Cena PGNiG zbliżyła się do historycznego minimum z września 2008 roku (2,98 zł).

Ze spółek szerokiego rynku pozytywnie wyróżniły się: Elemental Holding - wzrost o 13,6 proc. do 1,704 zł, PlayWay – o 11,5 proc. do 310,0 zł i Biotonu – o 11,1 proc. do 2,815 zł. W górę poszła też cena Forte – o 7,8 proc. do 30,5 zł.

PlayWay podał, że gra House Flipper, która 26 lutego miała swoją premierę na konsoli XBox One po 72 godzinach sprzedaży została pobrana około 5000 razy - wydawcą gry jest Frozen District, w którym PlayWay ma 80 proc. udziałów.

Kurs Forte silnie poszedł w górę mimo, że spółka poinformowała, iż wedle jej szacunków po kontroli urzędu celno-skarbowego w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych zysk netto za rok 2019 będzie obniżony o 3,4 mln zł.

Ze spółek szerokiego rynku negatywnie wyróżniły się akcje Cormay – spadek o 28,1 proc. do 1,28 zł. Straciły także AmRest – o 2,9 proc. do 38,9 zł i ComArch – o 2,4 proc. do 183,5 zł.

Kurs Cormay, po trzech sesjach wzrostów z rzędu, znacząco spadł. W trakcie ostatnich trzech dni transakcyjnych wolumen odpowiadał ok. 42 proc. wyemitowanych akcji.

Podczas telekonferencji przedstawiciele AmRestu podali, że sprzedaż grupy w Chinach ucierpiała z powodu epidemii koronawirusa, choć w ostatnich dniach się poprawiła, a w Europie na razie nie widać jej wpływu.

ComArch poinformował, że skonsolidowany zysk EBITDA wzrósł do 63,2 mln zł w czwartym kwartale 2019 roku, czyli o 46,4 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2018 r. Konsensus PAP Biznes zakładał, że EBITDA wyniesie 74,3 mln zł.

"Wyniki Comarch za 4 kw. 2019 są gorsze od naszych oczekiwań. Pozytywne zaskoczenie na linii netto głównie z rozwiązania rezerw na należności oraz dodatniej wyceny instrumentów finansowych. Wynik EBITDA wypadł dość słabo” – ocenił w raporcie analityk DM mBank Paweł Szpigiel rezultaty informatycznej spółki.