Tym samym Trybunał postanowił o niekonstytucyjności art. 41 par. 1 Kodeksu postępowania karnego w zakresie, w którym umożliwia on rozpoznawanie przez sądy wniosków o wyłączenie sędziów - gdy powodem wyłączenia jest wyłonienie tego sędziego przez obecną Krajową Radę Sądownictwa.

Trybunał wydał wyrok w tej sprawie w pięcioosobowym składzie, któremu przewodniczyła prezes TK Julia Przyłębska, będąca jednym ze sprawozdawców. Kolejnym sprawozdawcą był sędzia Jakub Stelina. Orzeczenie TK zapadło większością głosów. Zdanie odrębne złożył sędzia Stelina.

Pytanie prawne w tej sprawie w połowie grudnia zeszłego roku zadała do TK Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Zagadnienie sformułowano na kanwie rozpoznawanej kasacji radcy prawnego ukaranego przez korporacyjne sądy dyscyplinarne. W ramach postępowania przed SN, obrońca radcy złożył wniosek o wyłączenie z orzekania sędziów Izby Dyscyplinarnej SN w związku ze sposobem ich wyłonienia przez obecny skład KRS. Właśnie w związku z tym wnioskiem obrońcy obwinionego prawnika Izba Dyscyplinarna postanowiła zwrócić się do TK.

Jak podkreśliła Izba Dyscyplinarna SN w uzasadnieniu swego wniosku do Trybunału, w polskim systemie prawnym - w szczególności w regulacjach ustrojowych - nie przewidziano żadnej procedury, w ramach której możliwe byłoby badanie prawidłowości procedury "kreacji sędziego" po jego nominacji przez prezydenta RP.

>>> Czytaj też: Bałagan w sztabie, gafy prezydenta. Brzmi znajomo, ale Duda to nie Komorowski