Müller poinformował na briefingu prasowym, że tematem środowej telekonferencji premiera Morawieckiego i kanclerz Niemiec były kwestie związane ze szczytem Rady Europejskiej, który odbędzie się w czwartek również w formie wideokonferencji. Rzecznik rządu dodał, że po tej rozmowie odbyło się - także w formie telekonferencji - spotkanie koordynacyjne Grupy Wyszehradzkiej przed czwartkowym szczytem unijnym.

"Premier podczas obu spotkań podkreślał, że Unia Europejka powinna w obliczu kryzysu gospodarczego, z którym już mamy do czynienia podejść do kwestii finansowych bardziej ambitnie, tak by budżet Unii Europejskiej był większy niż dotychczas, w szczególności na ratowanie miejsc pracy. Nowe źródła finansowania Unii Europejskiej powinny się pojawić w kolejnej perspektywie budżetowej UE tak, by budżet UE mógł w sposób dynamiczny zareagować na kryzys ekonomiczny wywołany koronawirusem" - powiedział rzecznik rządu.

Jak podkreślił, Grupa Wyszehradzka w tej kwestii ma jednolite stanowisko i będzie zabiegała o to, by budżet unijny został zwiększony i przez najbliższe kilka lat był większy, a w ten sposób pomagał w zwalczaniu kryzysu gospodarczego wywołanego panującą epidemią.

Dodał, że V4 chce też, by unijne środki finansowe w tym roku "były bardziej elastyczne". "Te wnioski co do elastyczności środków unijnych na ten rok zostały spełnione. Należą się podziękowania instytucjom unijnym, że ta elastyczność została w tym roku wskazana, ale apelujemy mimo wszystko, by te środki w najbliżej prospektywnie były wyższe byśmy mogli skuteczni zareagować (...) na kryzys gospodarczy na poziomie całego obszaru europejskiego" - mówił Müller. (PAP)

Reklama

autor: Marzena Kozłowska