"Dokonaliśmy ważnego, formalnego kroku zbliżającego nas do debiutu. Ze względu na obecną sytuację ciężko stwierdzić, kiedy dostaniemy 'zielone światło', jednakże jesteśmy dobrej myśli. Chcielibyśmy znaleźć w gronie notowanych spółek w trzecim kwartale bieżącego roku" - powiedział prezes Marcin Marzęcki, cytowany w komunikacie.

Tuż po debiucie spółka planuje premierę swojej pierwszej dużej produkcji "Uragun" w trybie early access, podano również.

"Rozwój tej marki planujemy już teraz na kilka lat do przodu. Z tego powodu wystąpiliśmy o dotację GameInn w wysokości 1,95 mln zł na rozwój silnika odpowiedzialnego za maszynowe uczenie się taktyk przeciwników w grze. To będzie zupełnie nowe doznanie - przeciwnicy i ich zachowanie będą zmieniali taktykę i strategię, ucząc się jej w locie w oparciu o decyzje taktyczne gracza. Będą za to odpowiedzialne algorytmy machine learning. Efekty tych prac planujemy wprowadzić jako oddzielny tryb rozgrywki" - dodał Marzęcki.

Spółka kontynuuje również starania o grant Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) w wysokości 1,9 mln zł. Dofinansowanie przeznaczone zostanie na projekt narzędzia służącego do automatyzacji marketingu gier, które pozwoliłoby na podkreślenie i usystematyzowanie doświadczenia zebranego na przestrzeni lat przez specjalistów z Kool Things, podkreślono również.

"Do końca maja poznamy decyzję w sprawie naszego wniosku. Projekt narzędzia służącego do automatyzacji marketingu gier jest dla nas przełomowy, dlatego nie spoczniemy, dopóki nie zapewnimy mu finansowania ze strony NCBR. Liczymy jednak, że uda się nam za pierwszym razem i będziemy mogli rozpocząć produkcję już 1. lipca" - podsumował prezes.

Kool2Play w najbliższych tygodniach ogłosi również termin walnego zgromadzenia, którego celem będzie zatwierdzenie sprawozdania finansowego za 2019 oraz przedstawienie planów rozwojowych grupy kapitałowej Kool2Play.

Kool2play to warszawski deweloper gier komputerowych. W grupie ma agencję marketingu gamingowego Kool Things.