Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) poinformował w czwartek, że zaaprobował przyznanie 50 krajom członkowskim pożyczek, których łączna wartość wynosi 18 mld dolarów. Pieniądze będą przeznaczone m.in. na walkę ze skutkami gospodarczymi pandemii koronawirusa.

Rzecznik MFW Gerry Rice powiedział, że Fundusz pracuje też bardzo szybko nad pozostałymi 50 wnioskami krajów, które również ubiegają się o pomoc finansową.

Rada wykonawcza MFW rozważy też 11 maja wniosek Egiptu, który ubiega się zarówno o finansowanie awaryjne, jak i linię kredytową stand-by - dodał Rice.

Rzecznik nie wymienił krajów, których wnioski są wciąż analizowane, ale w odpowiedzi na pytania dziennikarzy powiedział, że personel MFW bada dokumenty złożone przez Sri Lankę, RPA i Zambię.

MFW ocenił w wiosennym raporcie, że światowa gospodarka przejdzie prawdopodobnie na skutek pandemii koronawirusa najgłębsze załamanie od wielkiego kryzysu z lat 30. XX wieku, który wybuchł po krachu na giełdzie w Nowym Jorku w 1929 roku.

Reklama

Fundusz zakłada też, że widoki na solidne gospodarcze odbicie pod koniec tego roku lub w roku 2021 zależeć będą od skuteczności środków zaradczych zastosowanych przez poszczególne kraje.

Podkreśla jednak, że jest instytucją "stworzoną właśnie na takie czasy" i gotów jest wykorzystać swój wart 1 bln dolarów budżet na kredyty dla około 100 państw, które znajdują się w bardzo trudnej sytuacji i zwróciły się o pomoc. Władze MFW podjęły też decyzję o podwojeniu tego funduszu awaryjnego.

>>> Polecamy: Już 33 miliony Amerykanów wystąpiło o zasiłek dla bezrobotnych